Mój samochodzik 1,5 z 1997 roku ( 170000 ) do dzisiaj oprócz materiałów eksploatacyjnych nie wymagał żadnych poważnych napraw. Pali 6,5 na trasie, 10 w mieście ( zimą 11 ). Np Toyota Avensis musi...
rozwiń
Mój samochodzik 1,5 z 1997 roku ( 170000 ) do dzisiaj oprócz materiałów eksploatacyjnych nie wymagał żadnych poważnych napraw. Pali 6,5 na trasie, 10 w mieście ( zimą 11 ). Np Toyota Avensis musi dobrze się starać aby za nim nadążyć. Na skrzyżowaniach nie mam żadnych problemów ze startem przed niejedną znaną marką. Poczekam z nim conajmniej do jego "pełnoletności " zrobię mu najwyżej blachy bo żal go sprzedać, a nawet za 10-12 tysięcy nie kupię tak dobrego autka ( garażowany, serwisowany, kupiony w polskim salonie, pierwszy właściciel, i wiem co mam - czego więcej chcieć ?) Przecież to OPEL
zobacz wątek