Widok

Daewoo Matiz

Autko wprowadzono do produkcji w 1998 roku i właściwie od razu zawojowało ono polski rynek. Sylwetka wykreślona przez Giorgio Giurgiaro (włoski, a więc europejski styl) w dalekowschodnim wykonaniu zdecydowanie odcięła się od innych produktów Daewoo. Dostęp do obszernego (jak na 3,5 metra długości autka) wnętrza ułatwiają szerokie, a przede wszystkim szeroko otwierające się drzwi przednie oraz ...
więcej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

romek

ludzie chwala auta z niemiec ,aja chwale sobie matizka ,jezdze juz 6 rok i nic nie nawala naprawde dobre autko ..polecam..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

matiz99

Cześć Matizowcy Ja też mam MATIZKA , jest to małe zarypiaste czyli fajne małe autko . I nie można wymagać czy porównywać z autami klasy Mercedes , vw , toyota i inne , bo to przesada. Jest to autko super w swojej tylko klasie .Bo za inne podobne trzeba płacić słono. Ja Matizka mam 10 lat , bo takiego kupiłem aby codziennie dojeżdżać 35 km do pracy. Obecnie przejechałem nim 167000 km. I zmieniłem w nim dwa razy pasek rozrządu , kable dwa razy , linkę od sprzęgła , oczywiście świece co 30 tys.km. olej i filtry na bierząco tak jak w książce . Nie zawiódł mnie tak mocno tylko 2 razy , jak się przepalił kabel od świecy , a póżniej kopułka. Ale wszystko miałem, i po 20 minutach jechał jak nowy. Wszystko do Mtizka jest tanie , tylko nie kupujcie podrób , bo to się zemści. Ja kupiłem tanie amortyzatory z Allegro i szlag je trafił. Lepiej zainwestować w markowe części a Matiz będzie chodził jak nowy . Jak na 167000 km. bo tak przejechałem, sprawuje się bez większych zarzutów. Tylko trzeba wymieniać w Matizie wszystko na czas . Do dojeżdżania do roboty to jest idealne tanie autko. Jego następcą jest obecnie Chevrolet SPARK
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

TO TYLKO AUTO

To tylko samochód, nie ważne czy BMW, AUDI czy FORD, ważne że jeździ. Mam zamiar kupić Matiza.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Męczysław

Mam Mecia od 2 miesięcy-rocznik 2000 przebieg 128 tyś.
Trafiłem na dziwny egzemplarz-zdążyłem wymienić przez 2 mieś-tuleje,klocki,tarcze,kopułkę,kable-w warsztacie powiedzieli że jeden hamulec mialem zrobiony na kapsel od żywca (nigdy czegoś takiego nie widzieli),układ kierwoniczy,kupilem za 4800 dołożyłem 700zł za naprawę i teraz śmiga aż miło-przy przeglądzie mechanik pow ze tylne amortyzatory w matizach żadnych norm nie spełniają (mimo że moje nówki)-ale to norma i żebym się nie przejmował-generalnie przejechałem nim 3 tyś km i jeździ bo nic więcej od niego nie wymagam-a jeszcze mi jeden gar w nim się wyłączył...i miałem całe 2 cylindry głos silnika niezapomniany : )
Matiza mam w wersji Joy czyli 2 jaśki i abs ze wspomaganiem.A problemy są też z akumulatorem,mimo że mam nowy to jak 3 dni stał i było w miare chłodno to miał opory żeby odpalić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zima idzie

Idzie zima, więc nadszedł czas na nowy aku! Musiałem zakupić bo już mnie stary wkurzał. Po 4 miechach padł totalnie bez ostrzeżenia. Dolałem destylki i podładowałem 12 h w chacie. Odpalał przez miecha. Potem podładowałem 2 h w robocie, działało niecałe 2 tygodnie. Wracałem raz na zapych... Postanowiłem sie nie cackać więcej, ino zainwestować.
Koszt nowego akumulatora 189 zł (2 lata gwary). Nie wiem czy drogo no ale cóż... Wole nowy niż go ciągle ładować i sie modlić czy odpali...

Nadal jestem zadowolony z autka tylko człowiek nie brał pod uwagę że to jednak kosztuje (oprócz kupna także użytkowanie) trochę więcej niż zakładało się wcześniej. Ale nie jest tak źle :)

Pozdro :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

:)

panie zbyszku, znam sie na zartach ale to juz pan przegina :), smiem podejrzewac ze jezdzi pan na 2 cylindrach albo na jednym, skoro tyle pali. z calym szacunkiem ale mam samochodzik juz 5 lat, jezdze w zaleznosci od potrzeb, ekonomicznie z uzyciem ecodrivingu, o ile wie pan co to jest i jeszcze nigdy nie zszedlem ponizej 4 L/100, max co udalo mi sie uzyskac to 4,2. i jest pan pierwszym od ktorego slysze takie opowiastki ze pali 3,75 i jeszcze przy takich parametrach, 120/h i to w trzy osoby :)), bajki na resorach, pozdrawiam
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

:)

jezeli tak narzekasz to po co to kupiles? spalanie 9-12? no nic dziwnego pewnie filtry i swiece od poczatku nie byly wymieniane, dwie cegly na prawym bucie to nic dziwnego ze tyle chla !!! kup pan sobie simsonka pali tylko 2,5 /100. zal mi tych co takie brednie wypisuja
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

mój matiz bez żadnych przeróbek osiąga nieco ponad 13 sek do 100k/h
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

XD

Bardzo fajne autko mam je juz prawie 4 lata i niemam zadnych zastrzezen
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Musze przyznac ze autko sie calkiem calkiem zbiera, jechalem tym 180km/h ale silnik jest po totalnej przerobce, jak i seryne zawieszenie zostalo wyminione na gwintowane oraz hamulce na brembo. Wrazenia z jazdy: Autko chodz jest wysokie dobrze bierze zakrety bo przy 120km/h kazdy by sie zastanowil nad tym co robi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

wół roboczy i jak trzeba camping...

mam go od 3 lat... dostałem do użytkowania od znajomej ( u niej któryś tam firmowy z kolei i zupełnie niepotrzebny), wersja cieżarowa! pracuje jako dostawca drewna opałowego do kominka, wegla do pieca c.o., przewozi materiały budowlane itp. -bezawaryjnie!!! razu pewnego służył nawet za camping w "wyprawie dookała Polski! mam bardzo pozytywne zdanie na temat tego małego autka -jest to 3 auto w domu ale najbardziej eksploatowane i jak dotąd niezawodne! wady? jak na ten mały silniczek i cenę za wadę uznaję jedynie brak kontrolki zapalonych świateł!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

problem z instalacja topi mi bezpiecznik swiateł mijania

jak w tytule podałem sprawdzałem wszystko prosze o jaka kolwiek pomoc na meila dizel250@onet.eu zgory dziekuje
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

auto miejskie

super autko
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

matiz

matiza mam od 1999r przebieg 165 000, z powazniejszych napraw wymiana tylnych amortyzatorow, felg / blacha-chyba z puszek po konserwach /, ostatni tlomnik teraz kocowka drażka, i normalne sprawy eksploatacyjne klocki, szczęki i cylinderki hamulcowe.
ocena: 4 +
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Podcinanie przewodu paliwowego

Mam auto od 3 lat niestety juz poraz trzeci przecinaja mi przewód paliwa i spuszczają benzynę......Mieliście podobne przygody , czy tylko jam mam takie"szczęście"? Jak temu zapobiec?Może macie namair na jakiś warsztat i zmyślnego mechanika, który zabezpieczył by porządnie ten przewód.Pozdro.Margolcia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Matiz 800

Jeżdżę nim 5lat, jak szwagier pierwszy raz się przejechał(jeżdził zawsze brykami pow 100kM)... mówi zapiera..jak ta lala:)?

Mam na liczniku 85000, sam zrobiłem nim 45000 km , odcinkę czół codziennie...

Czasami nie mogę uwierzyć,że ten samochód jeszcze jeżdzi. Katuję go codziennie od 5 lat, często nie mogę powstrzymać się na światłach i 1, 2, 3 odcinka.. nawet na zimnym silniku, biorę bmk, audi, co chcesz(:)..z zaskoczenia..he he, nie ściemniam, nie złe mają miny ..:))... na starcie(poprostu lekki samochód..AlE!!, 3 , 4 ..osoby ogromna strata mocy:)..śilnik sobię poprostu nie radzi...)... silnik jak w ścigaczu, jak chcesz zapier..(po mieści, bo w trasie powyżej 100..kiepsko:) za mały moment obrotowy) kręcić trzeba od 6.. do odcinki... pali wtedy 10.. ale w zimie:). kiedyś ścigałem się z golfem 3 po leśnej drodze(zawieszenie seria u nas), ja 5 osób ona:) 5 osób...ona jechała 20 i zaweszała się.. ja 50.. i jechałem dalej..nic i nikogo nie zgubiłem;).Mam do wymiany przeguby i opony, bo palę gumę codziennie...., (na mokrej nawierzchn)i przy skręconych kołach..moje ulubiona zabawa.. ale przeguby już chrupią:), i tak prawię codziennie od 5 lat(:), nie ściemniam, dlatego, kur.. jak to jeszcze chodzi..????....takie małe gówno..Świetny samochód do driftu na śniegu, naprwdę ładnie go nośi. potem nie miałem problemu chodzić bokiem BMK,ą na asfalcie..:)

Jak ludziska się ładują do środka, to sporo miejsca(jak na małe gówno).. mam 186 cm wzrostu i jak maksymalnie przesuwam do tyłu siedzenie, z przodu mam kupę luzu... 0, 5m na nogi zapasu, a z tyłu nie jest ciasno... Często z przodu woziłem babkę 8o parę lat.. dawała radę z wsiadaniem i wysiadaniem, do większych ałt nie dawała rady za chu,....a. Dlatego Dużo miejsca z przodu, na nogi i co chcesz.. mam 2 metr kumpla, i nie widziałem żeby się kulił w matizie:)/.Blachy są papierowe, ale rama jest wyje..silna, laska mojego kumpla pukneła w audi B4, przy 65 km/h w bok.. audi do kasacji, matiz ..silnik wbił się pod spód.. naprawa 5 tyś.. ale siniaczka nie miała..pewnie fart:). Znajomy blacharz wyciągał ramę 12 ton wyciągarką ..rwały się łańcuchy, dopiero 40 ton uciągu dało radę go naciągnąć. Sami blacharze mówią.. z****iście mocna rama, mało który samochód (większy) ma tak mocną konstrukcję, ale papierowe blachy.(trzeba uważać na bite mocniej auta, bo się gną naprawdę wszędzie...ja sam przywaliłem przy 40 w ścianę tyłem i trzeba ćwiarę wspawać..ale geometria nie ruszona, wszystko z tyłu się nie domyka, ale dalej jeździ:), i to jest najlepsze...:).

Usterki..wszystkię przez zaniedbania, za pużno wymieniony płyn w chłodnicy, potem korek(wyciekł płyn), .. potem stopił się plastikowy kolektor.. silnik się nie zatarł, piłowałem:). Za późno wymienione szczęki, .. wiadomo:). ..zapieczony tłoczek.. zaniedbanie mechanika.. i poleciała tarcza, zaczeło coś skrzypać w przednim zawieszeniu, bo jeżdzę z dzieciakami przez progi 50tką :), niezapomniane wrażenia(;)... Wszystko przez zaniedbania. Nigdy nic się nie popsuło od tak...zawsze, zawsze pali od 1 sta.. Nigdy mi nie zgasł czy coś... Czasami nie wymieniam oleju na czas, myję raz na 3 miechy..,zżarte tylko progi... żnę na zimnym do odcinki(;0), nie potrafię się powstrzymać(ten piękny dzwięk jak w Triumf Daytona 900:), świec nigdy nie wymieniałem.. a on dalej zapier,,.. poprostu nie do z****.... I chodzby mnie katowali!!!!, tego się nie wyprę:)...samochód do miasta w pole i do krasz driftów:)(MAM ZASADĘ AUTO JEST DLA CZŁOWIEKA, A NIE CZŁOWIEK DLA AUTA.. JAK PIES I MA SŁUŻYĆ WIERNIE I AŻ DO KOŃCA..I TO AUTO TO AKCEPTUJĘ TO MI WYSTARCZA!!!.:).Pozdrawiam fanów Matiza i BMW, Oraz BRACI MOTOCYKLISTÓW:)....
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

opinia o matizie

weszlem na to stronę przypadkiem i czytam opinie na tematroznych aut kupilem matiza frinda 2000r 3 lata temu przejechalem nim 70tys do tej pory wymieniłem tylko oleje filtry i pasek rozrzadu bo sprzedajacy stwierdzil ze wymienil ale sklamal mniejsza oto jest to moj pioty samochod a mialem juz bmw audi skode forda wszystkie duze krowy i ktore chleją paliwo jak z kranu a o Czesiach nie wspomnę co do matizka auto rewelka wygodny pali malo max to 7 l ale daje mu w rure nie oszczedzam go czesci sa bardo tanie w porownaniu z inymi autami ci co twierdzo ze to zly samochod so śmieszni jak kupowalem ten somochod tez mi go odredzali rozne cwaniaki to nie jest samochod psuje sie blachy slabe itd jezdzilem tym samochodem kiedyś w holandi i przypadł mi do gustu i nie chce lnego jyz mysle o kupnie drogiego młodszego opcla ful wypas to dopiero bedzie rakieta jestem naprawde zadowolony nie sluchajcie prowokatorów
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

jeżeli macie pieniądze idę o zakład

Te wszystkie negatywne wypociny to chyba od tych co jeżdżą skuterami. Matiz mój na trasie z trzema osobami przy 125 km/h spala 5,5 l w mieście 4,6 l. Po pierwsze trzeba umieć jeżdzić i nie opisywać takich głupot. Fakt, mankament to biegi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

jesteś w błędzie

Matizem jeżdżę 12 lat i chociaż jestem kobietą jechałam nim 155 chociaż muszę przyznc, że to chyba max no i bez obciążenia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

matiz

Koreański owszem, wykonany nie super owszem,ale jeżeli chodzi o wypadki drogowe to na pewno lepszy od fiacików podobnej klasy więc się nie zgodzę z opinią o jego wadach zderzeniowych ( ponieważ ma o 2 gwiazdki więcej o pozostałych konkurentów) wszystko zależy z kim się mocuje:) 5 osób to fakt przesada ale na kilka km to się da o ile wszyscy są małomówni:)spalanie pewnie, że 10 jak mu się "dusi"do oporu. Po co więc dusić jeśli spalanie większe o połowę a i przychyla się niebezpiecznie jak piszą? nie warto - lepiej spalać 5 l i jeździ bezpiecznie:) Ferrari to nie jest ale nie zapominajmy, że ferrari też bagażnika nie ma:) a jego spalanie to u hu hu... więc spokojnie jak przeciętni jesteśmy nie narzekajmy tylko jeździjmy...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum Nauka i Szkolnictwo

D C - ocena (3 odpowiedzi)

Najlepszy żłobek na Chełmie

Kursant Michał - ocena (6 odpowiedzi)

Wyjątkowy talent połączony z wiedzą poparty doświadczeniem i umiejętnością przekazywania wiedzy...

do góry