Odpowiadasz na:

Re: Dalmax?

Popieram przedmówców. U nas po dwóch latach od odbioru nikt nie pojawił się i nie naprawił fuszerek. Dostaje pieniądze i " znika". Dostał całą listę co trzeba dokończyć na budynku i zero odzewu.... rozwiń

Popieram przedmówców. U nas po dwóch latach od odbioru nikt nie pojawił się i nie naprawił fuszerek. Dostaje pieniądze i " znika". Dostał całą listę co trzeba dokończyć na budynku i zero odzewu. Apel do następnych klientów. Nie dajcie się wrobić. Dochodzić swoich racji do końca. Nie płacić wszystkiego. Taka moja rada i przestroga.

zobacz wątek
8 lat temu
~oliv

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry