Daniel - ocena
Wczoraj tj 10.11.2024 około godziny 16 moja żona dostała napadu padaczki karetka zabrała ją do szpitala miejskiego w Gdyni podali jej jakieś leki na uspokojenie napadów i po około godziny 20 wyszła...
rozwiń
Wczoraj tj 10.11.2024 około godziny 16 moja żona dostała napadu padaczki karetka zabrała ją do szpitala miejskiego w Gdyni podali jej jakieś leki na uspokojenie napadów i po około godziny 20 wyszła ze szpitala udaliśmy się na przestanek autobusowy tam żona ponownie dostała ataku padaczki upadając na ziemię rozwaliła sobie nos masakra kto po 4 godzinach wypuszcza pacjenta bez obserwacji a co gorsza zero informacji na temat stanu zdrowia pacjenta nie polecam tego szpitala a tym panią które mi wczoraj pomogły przy żonie z całego serca dziękujemy jak widać są jeszcze ludzie na tym swiecie
zobacz wątek