Hej,

Wrzucam ten post, aby pomóc tym którzy owej pomocy potrzebują :)
2 dni temu jak na złość rozbolał mnie ząb, więc telefon i obdzwaniam gabinety (mój dotychczasowy nieczynny)
Większość pozamykana, a pozostałe na wejściu informują o dopłacie do wizyty. Boli ósemka... Usunięcie?
Tu 800, tu 600 + oczywiście 100zł dopłaty za samo przyjęcie... A wiadomo z pracą teraz nic nie wiadomo...
Udało mi się dzięki znajomej trafić na gabinet prywatny na Osowej (Pearldent). Troszkę dalej niż centrum i ceny przedstawiają się zupełnie inaczej!. Za wyrwanie zęba zapłaciłem 300 zł ! Szybko, bez bólu i stresu. Opieka naprawdę świetna.
Także jeśli macie ten sam problem co ja, to dopytajcie tam na miejscu jak wyglądają ceny i przyjęcia...