Pole pole łyse pole
Jak się buduje osiedla na jeszcze nie tak dawnych polach uprawnych to nie ma się co dziwić. Gleby w okolicy ciężkie gliniaste, po deszczu na każdym kroku stoi woda. Nic dziwnego że tak to potem...
rozwiń
Jak się buduje osiedla na jeszcze nie tak dawnych polach uprawnych to nie ma się co dziwić. Gleby w okolicy ciężkie gliniaste, po deszczu na każdym kroku stoi woda. Nic dziwnego że tak to potem wygląda. Są inwestycje w okolicy gdzie przed oddaniem budynku w porze jesienno zimowej stoi on w wodzie po kilkanaście czy kilkadziesiąt cm. Ale Polak kupi wszystko i wszędzie jeśli tylko będzie kilka zł taniej, tak więc sami jesteśmy sobie winni takich inwestycji, bo gdyby deweloper nie mógł sprzedać dziadostwa to by więcej takiego nie budował, a i konkurencja by się dwa razy zastanowiła.
zobacz wątek