Odpowiadasz na:

kamienie

Jakiś czas temu kupiłem w Antwerpii pierścionek z karatowym Brylantem
Miał to być prezent ( i był ! ) dla mojej żony Mari na 20 rocznice ślubu
O dziwo trafiłem na sklep którego... rozwiń

Jakiś czas temu kupiłem w Antwerpii pierścionek z karatowym Brylantem
Miał to być prezent ( i był ! ) dla mojej żony Mari na 20 rocznice ślubu
O dziwo trafiłem na sklep którego właścicielka mówiła że, ma w Gdańsku brata
prowadzącego piekarnie na ul Kołobrzeskiej
Kilka godzin od sklepu do sklepu w poszukiwaniach
Ceny od 5 tys USD do 15 tys USD za podobnej wielkości kamienie
Certyfikat .... A to proszę ksero A4 już wypełniam od ręki ! ! !
Prawdziwy certyfikat jest wielkości karty płatniczej z opisem czystości i barwy brylantu , to świadectwo wydane przez instytut immunologiczny
Żadnej rzetelności i uczciwości na całej ulicy nie spotkałem , większość sprzedających z pejsami lub ze śladami po pejsach

zobacz wątek
8 lat temu
~Edward Sopot

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry