Re: Dla ateistów pod przemyślenie:)
OO...na 4. miejscu jestem :]
Czy ktoś z Was oglądał może "Zeitgeist"? Część pierwsza mówiła o powstawaniu chrześcijaństwa i samym Jezusie. Co ciekawe, wielu z innych bóstw innych...
rozwiń
OO...na 4. miejscu jestem :]
Czy ktoś z Was oglądał może "Zeitgeist"? Część pierwsza mówiła o powstawaniu chrześcijaństwa i samym Jezusie. Co ciekawe, wielu z innych bóstw innych religii zaczynało swoją "karierę ziemską" podobnie - niepokalane poczęcie, biedna rodzina, znaki na niebie, nauki w młodości, śmierć iraz zmartwychwstanie p o3 dniach po śmierci - wszystko to się łączy.
Nie jet to trochę takie, hhmmmm...oklepane?
Nawet dzisiejszy Jezus nie jest tym samym co kiedyś, właśnie dzięki soborom, gdzie wywalano z Biblii co mniej ciekawe i wygodne fakty. Rola Magdaleny, ewangelia Judasza - co z tym?
Sprawa dobra i zła (Boga i Szatana)? Niech mi ktoś pokaże w Piśmie Świętym ilu według niej Szatan zabił ludzi? A ile miłościwy Bóg? Potop, Sodoma i Gomora, plagi egipskie, nawet przypowieść o zabijanych "nieposłusznych" podczas ucieczki z Egiptu - tak tylko z pamięci piszę. A Szatan? Można by go nazwać symbolem nieskrępowanej niczym wolności...o ironio.
Teoretycznie też - kto powinien mieć najwięcej w sobie tej "miłości"? Gorliwie wierzący naturalnie - czyli cała rodzina Radia Maryja, ojciec Rydzyk czy ksiądz Natanek - powinni aż kipieć z miłości ;]
Wydaje mi się jednak, że z wiarą to jak z seksem - sprawy swojej alkowy zostawiamy dla siebie i sprawę wiary też powinniśmy zachować dla siebie.
zobacz wątek