Re: Dla ateistów pod przemyślenie:)
> Tak, jestem za tym, aby państwo nie dotowało żadnych związków wyznaniowych
Tu się z Tobą zgodzę.
Teoretycznie, mógłby być jeszcze odpis od podatku.
Niechby i 100% a nie...
rozwiń
> Tak, jestem za tym, aby państwo nie dotowało żadnych związków wyznaniowych
Tu się z Tobą zgodzę.
Teoretycznie, mógłby być jeszcze odpis od podatku.
Niechby i 100% a nie 1,5% proponowane przez Palikociarnię !
Nawet, jeśli Księża wydadzą te pieniądze na dziwki, to jest to sensowniejszy wydatek niż odprowadzanie ich do Skarbu Państwa.
Jednak takie rozwiązanie ma wg mnie dwa mankamenty:
- konieczność ujawniania preferencji religijnych przed fiskusem (to być może dałoby się jakoś obejść).
- mankament podstawowy: jestem w ogóle przeciwny podatkowi PIT a zatem ta propozycja dla mnie nie ma większego sensu.
Jednak generalnie - władze różnego rodzaju dobrowolnych stowarzyszeń (w tym również partii i kościołów) powinny się utrzymywać ze składek swoich członków.
zobacz wątek