A może jednak z kredytem
bo albo specjalnie go zawyżasz, albo dałeś się wrobić w pułapkę kredytową i to nie w bankach, bo one na tyle nie pozwolą, a w para bankach. Bo z tego co piszesz wygląda na to że kredyty pochłaniają...
rozwiń
bo albo specjalnie go zawyżasz, albo dałeś się wrobić w pułapkę kredytową i to nie w bankach, bo one na tyle nie pozwolą, a w para bankach. Bo z tego co piszesz wygląda na to że kredyty pochłaniają ci większość pensji. Jeżeli to prawda to gratuluje głupoty i dobrze, że nie masz jeszcze dzieci, bo doprowadziły by one ciebie na skraj bankructwa przy twym myśleniu.
zobacz wątek