Re: Dlaczego dyrekcja gimnazjum nr 3 nie reaguje na zażywanie przez dzieci leków
Od kiedy środki ''przeciwkaszlowe'' to narkotyki ? ,
Od kiedy zostało zamknięte gimnazjum na Ujeścisku to w gim.nr 3 na chełmie panuje ''patologia ''
Co mogą zrobić osoby które...
rozwiń
Od kiedy środki ''przeciwkaszlowe'' to narkotyki ? ,
Od kiedy zostało zamknięte gimnazjum na Ujeścisku to w gim.nr 3 na chełmie panuje ''patologia ''
Co mogą zrobić osoby które sprzedają leki w aptece ? ,takie leki są dostępne dla każdego i każdy może je kupić i aptekarz nie może odmówić sprzedaży ale jeżeli widzi że ktoś kupuje dużą ilość mógłyby oczywiscie powiedzieć że właśnie się skończyły i dadzą mu jedno opakowanie , nie którzy gimnazjalisci wyglądają tak dorośle że cięzko stwierdzić ze jest to gimnazjalista ,
co może zrobić dyrektor albo wychowawca? przecież nie będą przeszukiwali plecaków dzieci w poszukiwaniu leków i nie mogą ich zabrać bo dlaczego mają zabierać dziecku lek na kaszel?
Okres gimnazjum to taki wiek gdzie doskonale widać jak rodzice zajmują się dziećmi ,większośc tych gimnazjalistów nie ma nad sobą rodziców bo rodzice nigdy nie widzą problemów albo nie potrafią zaaregować.
Jeżeli dziecko jest dobrze wychowana i wie co to kara to nie będzie popełniało takich głupot i zażywało stu tabletek.
Jeżeli pan/pani myśli że problem rozwiąże inne gimnazjum to chyba spadła pani z księżyca , w dzisiejszych czasach rodzice nie kontrolują dzieci i w każdym gimnazjum są takie problemy ,
oczywisćie problem nie dotyka gimnazjów do których chodza dzieci z wysokimi ocenami.
zobacz wątek