Re: Dlaczego ludzie nie pozwalają psom się przywitać?
Nie mogę wytłumaczyć dlaczego ludzie nie pozwalają się psom przywitać, bo rzeczywiście większość psów umie się bardzo ładnie razem bawić, sama to często obserwuje u siebie na osiedlu i trochę...
rozwiń
Nie mogę wytłumaczyć dlaczego ludzie nie pozwalają się psom przywitać, bo rzeczywiście większość psów umie się bardzo ładnie razem bawić, sama to często obserwuje u siebie na osiedlu i trochę zazdroszczę...
Natomiast postawię się po drugiej stronie, sama mam kundelka, niezbyt dużego, waży ok 14 kilo, bardzo miły do ludzi, ma minę słodziaka i wiesoło merda ogonem, i kiedy dziecko chce go pogłaskać, to pozwalam, bo wiem, że nic się nie stanie, co najwyżej poliże po ręce... Inaczej jest z psami, bo ten mój słodziak jak tylko podejdzie do niego inny pies (nie suczka, ale to nie zawsze widać na pierwszy rzut oka), to zachowuje się agresywnie i rzuca z zębami - im większy pies, tym bardziej agresywnie mój reaguje. Nie wiem, dlaczego tak jest, nasz kundelek trafił do nas jak miał 2 lata, być może musiał w przeszłości walczyć 'o swoje' z innymi psami i stąd ta agresja, może inny pies kiedyś go zaatakował... nie wiem. Wiem tylko, że trafia mnie szlag kiedy w naszą stronę biegnie pies i właściciel nie widzi problemu, żeby się przywitały i jeszcze krzyczy "Pani się nie boi, mój nie gryzie"... a potem zdzwiony, że jest zadyma... Najrozsądniej chyba zapytać, czy mogą się przywitać, i powiedzieć, że twój nie gryzie, bo to nie zawsze musi być oczywiste... i myślę, że Twój pies znajdzie towarzystwo do przywitania się :)
zobacz wątek