Odpowiadasz na:

Re: Dlaczego ludzie wzajemnie się zdradzają?

Izabell: kiedyś, gdy seks był tematem tabu, zdrady też istniały. To nie jest wytłumaczenie. I dobrze, że ta sfera przestała być przez ludzi traktowana jak coś, co jest grzeszne. Problem polega na... rozwiń

Izabell: kiedyś, gdy seks był tematem tabu, zdrady też istniały. To nie jest wytłumaczenie. I dobrze, że ta sfera przestała być przez ludzi traktowana jak coś, co jest grzeszne. Problem polega na zbrukaniu życia erotycznego przez przemysł pornograficzny i zasypywaniu widzów i czytelników reklamami wręcz emanującymi seksem. Nie jest natomiast prawdą, że w tych, jak to nazwałaś durnowatych czasach, ludzie nie szanują swojej intymności. Kto chce, ten szanuje.
Wymieniono wiele przyczyn zdrad. Jest jeszcze jedna: zdradzają żałosne tchórze, które nie potrafią powiedzieć drugiej stronie, że coś się wypaliło, że decyzja o wspólnym życiu była błędna. Żałosne tkwienie w obumarłym związku przerywane odskocznią, którą są spotkania z kochanką/kochankiem jest dla niektórych bardzo wygodne. Co zrobiłby taki tchórz ze wspólnym kredytem, co powiedzieliby ludzie, rodzina, sąsiedzi. Lepiej żyć w zakłamaniu, bo przecież drugiej strony nie wolno opuścić aż do śmierci.
Nie wiem, Izabell, czemu nastawiasz się tak pesymistycznie? Część ludzi faktycznie dostała małpiego rozumu i goni za kasą, karierą i władzą, hołdując zasadzie: po trupach do celu. Nie każdy, kto się żeni lub wychodzi za mąż robi to z miłości...niestety. Ale..ponoć złego kościół nie naprawi, a dobrego karczma nie zepsuje:)

zobacz wątek
13 lat temu
amaranth

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry