Brak zdolności do merytorycznej dyskusji widać też w polityce krajowej czy międzynarodowej. Kto ośmieliłby się stanąć do merytorycznej dyskusji z Kaczyńskim czy Morawieckim ? Przedstawiciele...
                        rozwiń                    
                    
                        Brak zdolności do merytorycznej dyskusji widać też w polityce krajowej czy międzynarodowej. Kto ośmieliłby się stanąć do merytorycznej dyskusji z Kaczyńskim czy Morawieckim ? Przedstawiciele europarlamentu, którzy nie mają pojęcia o co biega ? Skazany by był na pożarcie, więc jedyne na co totalsów stać, to kopie karteczek z napisem "konstytucja".
                    
                    zobacz wątek
                    
                        7 lat temu
                        ~łowca absurdów