Re: Dlaczego zycie jest niesprawiedliwe?
Lezka, widze, ze mamy podobne problemy : ja tez jak nie widze perspektyw i klody mi pod nogi tylko leca. Teraz wreszcie cos mi sie tam udalo (wyjade na urlop) ale pare rzeczy sie pochrzanilo wiec...
rozwiń
Lezka, widze, ze mamy podobne problemy : ja tez jak nie widze perspektyw i klody mi pod nogi tylko leca. Teraz wreszcie cos mi sie tam udalo (wyjade na urlop) ale pare rzeczy sie pochrzanilo wiec nie jest tak ladnie.
Osobiscie zazdroszcze tym, ktorzy maja kupe szmalu i powodzi im sie w kazdej sferze zycia.Sama znam taka osobke - nie dosc, ze rodzice kasiasci i daje jej wszytsko to jeszcze znalazla dobra robote i utrzyamala sie z niej 2 lata juz, co mi sie nigdy nie udalo, i zawsze sie zastanawiam czemu ona ma wszytsko, a mi tak ciezko zapracowac na cokolwiek ( nie mowiac juz, ze nic nie dostalam od nikogo) ???
Wierze w to,z ekiedys los sie odmieni i to mi (nam wszytskim) bedzie lepiej niz tym bogatym, ale po kolejnych niepowodzeniach coraz ciezej mi w to wierzyc.Postanowailam sie jednak nie zalamywac (mam juz zalamania za soba) i dalej probowac polepszyc moje zycie.
zobacz wątek