Re: Dlaczego zycie jest niesprawiedliwe?
Hej ... Jestem aktualnie w sytuacji, o której mówisz. Jestem osobą uczciwie i ciężką pracującą. Niestety w firmie, w której łatwo coś ukraść. No i tak się stało. Jeden z pracowników, który pracował...
rozwiń
Hej ... Jestem aktualnie w sytuacji, o której mówisz. Jestem osobą uczciwie i ciężką pracującą. Niestety w firmie, w której łatwo coś ukraść. No i tak się stało. Jeden z pracowników, który pracował "podemną" - ukradł. Ukradł rzecz, której ja mu nie dałam. Dostał to od innej z pracownic, ja nawet nie zostałam poinformowana o tym, że ten facet to dostał. Ukradł i w związku z tym, od 10 miesięcy szef potrąca z mojej pensji 400 zł ..., dostałam naganę, zostałam pozbawiona swojego miejsca pracy, zostałam pozbawiona bonów na święta ... Czuję się jak śmieć, przez swoją durną uczciwość, bo gdybym o tym nie powiedziała nikt nigdy by się nie dowiedział o tej kradzieży. I co z tego, że jestem w porządku ze swoim sumieniem? Co z tego, że spoglądam w lustro i jestem dumna z tego, że nie jestem złodziejem? Skoro zaglądam do portfela a tam 400 zł. miesięcznie mniej ?! Skoro idę do pracy i czuję się jak śmieć i popychadło? A owa koleżanka, która mnie w to wpakowała święci triumfy?? Aktualnie jestem zadłużona po szyję - jeszcze chwilę a zatonę. Ale nie ukradnę - nigdy i niczego bo wiem, że później ktoś przeze mnie może cierpieć tak jak ja...
Jest jeszcze jeden przypadek, który mogłabym opisać, a na podstawie, którego doszłam do wniosku, że życie jest potwornie niesprawiedliwe ....
I im bardziej człowiek się stara tym bardziej dostaje w d...ę. Taka prawda ...
zobacz wątek