Widok

Dłuuuuuuugo!

Wymiana oleju trwała 1,5 godziny!!! Już więcej nie skorzystam z super promocji (zaoszczędziłam może z 20 zł), bo straciłam tam całe mnóstwo czasu... Panowie zaczęli się chować po kątach gdy zaczęłam dopytywać ile może trwać wymiana oleju (wiem, że jest to możliwe w 15 minut). No i potem te mądrości czego to ja nie muszę wymienić i ile to ja mam do zrobienia... Dziękuję, ale wymiana oleju to prosta usługa a nie operacja na otwartym sercu...
Moja ocena
Norauto kategoria: Akcesoria i wyposażenie
obsługa: 1
 
oferta: 3
 
jakość asortymentu: 3
 
przystępność cen: 2
 
ocena ogólna: 2
 
2.2

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
a w jakim okresie Pani była na wymianie oleju? Jeżeli teraz to się nie ma co dziwić,bo jest okres na wymianę opon i mechanicy są urobieni po łokcie. Co do wymiany oleju w 15 minut to zależy bardzo dużo od samochodu,a mianowicie umiejscowienie filtra w samochodzie,czy auto jest wyposażone w osłonę silnika pod spodem itd. A to że Pani znaleźli usterki w samochodzie to chyba powinna się Pani cieszyć,że gratis ma pani sprawdzone zawieszenie i stan różnych podzespołów.Przecież nie musi Pani naprawiać tego w Norauto,a lepiej jeździć i czekać aż coś się urwie i potem zamiast jednej rzeczy wymienić kilka uszkodzonych? Bez obrazy,ale typowe babskie podejście.Wie Pani chociaż kiedy się kończy przegląd okresowy w pojeździe?Bo może warto powymieniać to i owo przed nim i dla własnego bezpieczeństwa.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2
Nieważne kiedy byłam - ważne, że byłam umówiona na konkretną godzinę a Pan przez telefon kazał mi być punktualnie, właśnie dlatego, że mechanicy są zajęci. To, że wymiana w MOIM SAMOCHODZIE trwa 15 minut wiem stąd, że tyle czasu potrzebowali do tej pory inni mechanicy u których to robiłam.

Wiem dokładnie kiedy kończy mi się ważność badań technicznych a uwagi Panów z Norauto odebrałam DOKŁADNIE jako nagabywanie i namawianie do natychmiastowej naprawy właśnie u nich, najlepiej bez opuszczania warsztatu, bo groziło mi utknięcie na pierwszym zakręcie. Dwa dni później mój mechanik (który nie wymienia oleju - gdyby ktoś pytał) obejrzał moje auto i jedyne co wymienił to gumę wahacza. Reszta elegancka a samochód chodzi jak pszczółka.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
jak się pani nie podoba może pani jechać tam gdzie pani pan kazio zrobi to samo w 15 minut. a jak złapie pani kapcia będą na zakupach w auchan w niedzielę to gdzie pani grzecznie przyjdzie ? do norauto . i będzie grzecznie czekać. myśli pani że my tam pracujemy w niedzielę dla przyjemności ? nikt nam ekstra nie płaci za pracę w weekendy .
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
W ogóle wstyd pisać ile płacą...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
Chłopie ,to nie narzekaj tylko zmień pracę
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
kochani pracownicy jesteście bardzo przepracowani...przypadek z mojej patelni : wymieniliście olej lecz korek spustowy został nie odkręcony lecz zerwany mając tego świadomość olej wymieniliście opłatę pobraliście a że cieknie to już nie wasz problem a ja aby usunąć przeciek zapłaciłam dodatkowo za lutowanie i kolejną wymianę oleju lecz już gdzie indziej będę świnia i podsumuję... za taką kasę jaką wam płacą nie można liczyć na fachowca w waszym sklepo-warsztacie

z innej patelni jak można wymienić olej hamulcowy w Tico i sprawdzić stan hamulców a po odbiorze mydelniczki jechać do domu z****na ze strachu hamując ręcznym jak słyszę nor-auto to odradzam znajomym nawet sprawdzenie u was ciśnienia w oponach...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
To zmień pracę....
Ale z tego co widzę, czytając opinie o waszym Norauto, to nigdzie indziej tej prazy nie znajdziecie, gdyż mechanicy z was żadni...
Są takie stare powiedzenia, "Klient nasz pan..." oraz "Klient ma zawsze racje..."
Zatem zamiast użalać się nad sobą, jak to tam macie ciężko i źle, to może zaczęli byście coś zmieniać, np traktowanie klientów...
Ale z tego co widzę to jako przedstawiciel Norauto na forum nie świeci pan przykładem ani kulturą, i robi pan sam sobie antyreklamę, lecz możne oto panu chodzi, skoro płacze pan nad tym ile ma pan pracy i nie dajecie rady, to spadek ilości klientów na pewno będzie wam na rękę...
Pozdrawiam...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry