Żenada, czekam 4 dzień na paczkę, łżą w tym swoim śledzeniu paczki że odbiorcy nie ma w domu... W tym że jestem od tygodnia na L4 i nie ruszam się wcale z domu!!! Dawno nikt mnie tak nie wkur..., nie po to pokrywam dodatkowe opłaty by teraz mnie w kule robić, że mnie w domu nie ma jak jestem! Rozumiem jeden dzień poślizgu ale nie 4. Niech tylko się pojawi, to ja już mu wiązankę sprzedam...