Pan Piotr W. geyzon???
Może Szanowny Pan Dziennikarz- ojciec artykułu ma jakiś problem że nagi tors mężczyzny na ulicy dezorganizuje mu cały dzień, ale tak że nie może się skupić nawet na ważnych sprawach. A może mamy...
rozwiń
Może Szanowny Pan Dziennikarz- ojciec artykułu ma jakiś problem że nagi tors mężczyzny na ulicy dezorganizuje mu cały dzień, ale tak że nie może się skupić nawet na ważnych sprawach. A może mamy do czynienia z częstym dziś przypadkiem tzw. kato-geya? Proponuję jakiś dłuższy urlop z partnerem skoro zmęczenie życiem wygrywa z rozsądkiem. Niech każdy chodzi w czym chce i jak chce i nic nam do tego. Jak będzie b. ciepło to przejdę się po mieście bez koszulki ale mam nadzieję że nikt wtedy nie będzie na ten widok ślinił się czy gorszył.
zobacz wątek