Re: Do mam stosujących BLW
Ja daję pierś normalnie, a jak mamy porę obiadową to Młody dostaje z mojego talerza coś (jeśli nie śpi i z mojego bo ja sobie gotuję na parze, a Mąż smaży w głębokim tłuszczu:P) póki co dostał 2...
rozwiń
Ja daję pierś normalnie, a jak mamy porę obiadową to Młody dostaje z mojego talerza coś (jeśli nie śpi i z mojego bo ja sobie gotuję na parze, a Mąż smaży w głębokim tłuszczu:P) póki co dostał 2 razy konkretnie tylko dla siebie, i miał 3 inne podejścia ale przy tych 3 podejściach nic nie chciał, tzn spróbował raz ziemniaka ale pocisnął nim o podłogę, jabłko Mu też nie smakowało (mi zresztą też nie za bardzo:/), ogólnie ziemniaków nie lubi :) tak po prawdzie czekam aż zacznie sam siedzieć by móc wsadzić Go do krzesełka i wtedy niech się dzieje co chce :P
Wg książki dziecko do blw musi byc nakarmione, bo taki maluszek jeszcze nie wie że to co dostaje to jedzenie i zaspokoi jego głód, więc jeśli będzie głodny to będzie tylko płakac i się denerwować, a z blw nic nie wyjdzie.
Ja póki co mówię że Młody jest na piersi, i nawet jeśli od dziś by zaczął z blw codziennie się "bawić" to póki nie zacznie połykać to dla mnie i tak będzie to nadal zabawa :)
pamiętaj że mleko matki ma wszystkie potrzebne takiemu maluszkowi składniki, więc nie ma co cisnąć by już jadł i odhaczać kolejne posiłki ;)
zobacz wątek
11 lat temu
1985sloneczko