Odpowiadasz na:

Re: Do niestałych bywalców ;)

Mikro, każde dziecko wymaga indywidualnego podejścia, a najprawdopodobniej jesteś osobą, która tę buntowniczkę zna najlepiej ze wszystkich. W tym okresie życia rodzic jest najgorszym złem, zawsze w... rozwiń

Mikro, każde dziecko wymaga indywidualnego podejścia, a najprawdopodobniej jesteś osobą, która tę buntowniczkę zna najlepiej ze wszystkich. W tym okresie życia rodzic jest najgorszym złem, zawsze w opozycji, zawsze na nie. Czasem dostaje w kolano kulą małego kalibru, a czasem z armaty, w myśl zasady, że najlepszym sposobem obrony jest atak. Przecież rodzic nic nie rozumie ;)
Ona zmienia się fizycznie i psychicznie i tak naprawdę nie wie czy jeszcze jest dzieckiem czy już młodą kobietką od której nie tylko można wymagać, ale która także może mieć jakieś oczekiwania. Pewnie pamiętasz jak to było :)
Wcześniejsze lata pozwoliły Ci poznać Jej charakter, skłonność do zamykania się w sobie lub nie, taraz powinnaś działać trochę intuicyjnie- czasem próbować rozmawiać, a niekiedy pozwolić Jej pobyć samej z własnymi myślami.
Tak zupełnie szczerze, to jest czas kiedy dziewczynkom szczególnie potrzebny jest tata chociażby po to, aby iść na spacer późnym wieczorem ( z tatą bezpieczniej), czy posiedzieć w samochodzie i porozmawiać o niczym lub o tym, że mama nic nie rozumie :)
Nie wiem, jakie masz relacje z tatą i nie zamierzam wnikać, ale nie będę ukrywała, że myślę, iż ojciec jest ważnym ogniwem.

P.S. wszyscy mężczyźni chcą mieć córki, mimo tego, że wiedzą, iż te istotki owiną sobie ich wokół palca ;)

Jeszcze coś... na RiD byłby większy odzew.

zobacz wątek
10 lat temu
sissel

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry