Re: Do niestałych bywalców ;)
Jak ja miałem 12 lat to już jeździłem za granice. I z rodzicami i bez (chociażby Lwów wtedy zaliczyłem). Nie krzywdź nadopiekuńczością bo wyjdzie Ci córka z totalnym brakiem pewności siebie i...
Jak ja miałem 12 lat to już jeździłem za granice. I z rodzicami i bez (chociażby Lwów wtedy zaliczyłem). Nie krzywdź nadopiekuńczością bo wyjdzie Ci córka z totalnym brakiem pewności siebie i lękiem przed odcięciem pępowiny
zobacz wątek