Re: Do niestałych bywalców ;)
@sissel
'Co o tym myślisz mmm' - zgadzam sie :D
tak wiem, ta odpowiedz cie nie usatysfakcjonowala, wiec podam moze kilka 'dowodow' (byc moze calkowicie subiektywnych....?).
my...
rozwiń
@sissel
'Co o tym myślisz mmm' - zgadzam sie :D
tak wiem, ta odpowiedz cie nie usatysfakcjonowala, wiec podam moze kilka 'dowodow' (byc moze calkowicie subiektywnych....?).
my jako ludzkosc posiadamy WIEDZE, pozwalajaca wystrzeliwac rakiety w kosmos z predkoscia kilka/nascie/dziesiat-krotnie wieksza niz ta, z jaka porusza sie dzwiek. to dzieki WIEDZY, potrafimy rozszczepiac atomy, komunikowac sie pomiedzy miejscami oddalonymi od siebie o tysiace kilometrow, robiac to w czasie rzeczywistym. czy w koncu zdobylismy WIEDZE, mowiaca nam, co sie dzialo setki/tysiace, jak nie miliony?, lat temu...
natomiast zupelnie nie potrafimy WYOBRAZIC sobie co czuje pies wyrzucany z pedzacego samochodu, lub przywiazywany w lesie do drzewa, tylko i wylacznie ze wzgledu na to, ze nie mamy co z nim zrobic podczas wakacyjnego wyjazdu. nasza WYOBRAZNIA ogranicza nas to tego stopnia, ze nie umiemy zwizualizowac sobie uczucia towarzyszacego dziecku, ktoremu obiecalismy cos, na co czeka z utesknieniem, po czym nie dotrzymujac danego slowa, tlumaczymy sie faktem braku czasu, zmeczeniem, albo nadmiarem obowiazkow w pracy. pojac nie mozemy, ze ponad wszelka, niezalenie jak wspaniala, interaktywna i rozreklamowana zabawke, dziecko zawsze postawi na kontakt z ukochanym rodzicem (i zeby nie bylo, to nie jest analogia do tematu watku!). nie znamy takze sposobu na WYOBRAZENIE sobie konsekwencji wsiadania za kolko, na tak zwanym 'podwojnym gazie'... i tak dalej i tak dalej...
podsumuje stwierdzeniem ktorego kiedys czesto (pewnie jako wytlumaczenie lenistwa :D) uzywalem: 'dobrze sie uczyc, a byc inteligentym, to zwykle, rzeczy z dwoch, calkowicie przeciwnych, orbit' ;)
ps. mi tez zdarza sie generalizowac :P a tak na powaznie, to na szczescie! istnieja wyjatki :)
zobacz wątek