Widok
Ja rodziłam na Zaspie m-ac temu. Szczerze - nawet nie wiem, czy byli studenci, czy nie - nie zwarcałam na to uwagi. Na pewno była jedna studentka z babką od laktacji, która uczyła mnie jak Nikodema przystawiać do piersi i jak samemu ściągać pokarm.
Obchód był dwa razy dziennie. Tylko pierwszego dnia zajrzano "miedzy nogi", w pozostałe dni padało jedynie pytanie "jak się Pani czuje?".
Ciśnienia nie mierzono. Jedynie temperaturę co rano termometrem dousznym.
Obchód był dwa razy dziennie. Tylko pierwszego dnia zajrzano "miedzy nogi", w pozostałe dni padało jedynie pytanie "jak się Pani czuje?".
Ciśnienia nie mierzono. Jedynie temperaturę co rano termometrem dousznym.
ja rodziłam 10.09 obchód był bekowy ;)))
dzień dobry jak się panie czują? dobrze no to dobrze i wychodzili
ale sprawdzali nam brzuchy chociaż czy się macica obkurcza dobrze
leżałam od środy do poniedz i nikt mi nie zaglądał jak się goi
studentów nie było wcale
temperatura codziennie ciśnienia nie mierzyli no chyba, że ktoś ma takie zalecenia
dzień dobry jak się panie czują? dobrze no to dobrze i wychodzili
ale sprawdzali nam brzuchy chociaż czy się macica obkurcza dobrze
leżałam od środy do poniedz i nikt mi nie zaglądał jak się goi
studentów nie było wcale
temperatura codziennie ciśnienia nie mierzyli no chyba, że ktoś ma takie zalecenia