Urząd skarbowy nie jest od interpretacji przepisów tylko od wykonywania. Interpretacji trzeba szukać w KIP. Co by to było gdyby każdy pracownik interpretował przepisy po swojemu?

Urząd ten rządzi się jakimiś swoimi prawami?
A zna Pan tak dobrze prawo podatkowe by kwestionować zasadność tych żądań? Jeśli ma pan wątpliwości to trzeba pytać o podstawę prawną. Albo przynajmniej o wyjaśnienie dlaczego? Żaden urzędnik nie ma najmniejszego interesu w tym, aby żądać zbędnych papierów. Bo i po co mu one?!

"a w dwójce upierali się że muszę dostarczyć".
Podatnik dzwoni do jedynki (trójki) i przedstawia sytuację: kupiłem samochód, muszę zapłacić PCC czy muszę dostarczyć umowę kupna? Odpowiedź: nie. Słusznie! Przychodzi do dwójki zapłacić podatek, ale... po 3 tygodniach. Urzędniczka żąda umowy. Słusznie. Będzie potrzebna do postępowania karnego-skarbowego.
Dzwoniłem do trójki (jedynki) i tam nie chcieli umowy, a w dwójce chcą! Gdyby trójka (jedynka) znała stan faktyczny też by chciała.

Każdy "gdyby tylko mógł to omijałby urząd z daleka"
Niestety, jak powiedział B Franklin: w życiu są 2 rzeczy nieuniknione podatek i śmierć.
Też sie rozliczam w dwójce
Ale chętnie tam chodze :D

wypowiedź zmoderowana ( 2012-04-27 12:07:20)