To pierwsza restauracja w Gdyni, w której czuliśmy sie jak goście. Jedzenie PYYYYCHA, śliczne kelnerk tylko kawa nie taka.... Segafredo z automatu zupełnie nie pasuje do poziomu oferowanego menu i obsługi zwłaszcza we włoskiej restauracji. Przydałby się porządny ekspres oraz dobre espresso na deser.