Re: Dobry laryngolog dziecięcy
Sama mam potężny problem z syna żółto zielonymi katarami. Pediatra upierała się przy wycięciu 3 migdała, jedna laryngolog też, choć nie chrapał, dobrze słyszał, nie mia bezdechów. Trafiłam do dr...
rozwiń
Sama mam potężny problem z syna żółto zielonymi katarami. Pediatra upierała się przy wycięciu 3 migdała, jedna laryngolog też, choć nie chrapał, dobrze słyszał, nie mia bezdechów. Trafiłam do dr Sowy - super laryngolog w podejściu, przepisał Rhinocort, Milucante i Aerius ponoć taka kombinacja miała pomóc, jak nie to wycięcie migdała. Pomogła na chwilę. Ja wciąż z się upieram, że to nie tędy droga. Syn brał leki na refluks, stosuję w miarę możliwość dietę antyrefluksową (chodzi do przedszkola, niestety nie mam wpływu na menu. Ale jedno jest pewne: stosuję od 8 miesięcy płukanki Sinus Rise (nie kupujcie polskiej podróbki, bo niby tańsza, ale butelka beznadziejna) i dzięki temu nie mam zapalenia ucha, czy temperatur. Robię wszystko, by było jak najmniej leków, a skuteczne. Niestety ta przypadłość wraca jak bumerang. Wymazy nic nie dają, jak bateria - to antybiotyk. 3 dni spokoju i od nowa. Aromaterapia - skuteczna, ale chwilowo. Dopóki jest coś podawane syn czuje się lepiej, po zaprzestaniu leków, wspomagaczy, natychmiast wraca zatkany kos i wydzielina żółta, potem kaszel z rana i tak w kółko. Teraz wybieram się do dr Piotrowskiego. Ponoć przepisuje krople na bazie ziół ze sterydem. Różne opinie czytałam na en temat, ale przy takim doświadczeniu mam nadzieję, ze będę umiała ocenić, czy mi pomoże.
zobacz wątek