Widok
Ja mogę na pewno powiedzieć że dr Trembacz nie jest godny polecenia.
My chodzimy do Wasilewskiego i dużo mówi, tłumaczy ale mam wrażenie za każdym razem że nie ma czasu dla nas, zawsze szybko szybko w zwiazku z czym nie mam możliwości ozwiac wszystkich wątpliwości . Bez pytania to raczej lekarze sie nei odzywaja :/ ale tez mysle o zmianie, dlatego dodaje wątek do obserwowanych. Może ktoś poleci godnego zaufania lekarza.
My chodzimy do Wasilewskiego i dużo mówi, tłumaczy ale mam wrażenie za każdym razem że nie ma czasu dla nas, zawsze szybko szybko w zwiazku z czym nie mam możliwości ozwiac wszystkich wątpliwości . Bez pytania to raczej lekarze sie nei odzywaja :/ ale tez mysle o zmianie, dlatego dodaje wątek do obserwowanych. Może ktoś poleci godnego zaufania lekarza.
a ja nie mam przekonania do żadnego i żaden nie jest dla mnie autorytetem w pediatrii....jesteśmy tu zapisane (my akurat u Wasilewskiego, bo najwięcej osob mi go polecało), bo jakiś lekarz tzw. "awaryjny" pierwszego kontaktu musi być, ale jakby coś groźnego się z dziećmi działo i tak szlibyśmy na prywatną wizytę np. do dr Bałandy (która w Pruszczu też w jakiś dzień przyjmuje)
podpisuje się pod tym co powyżej tj.w Pruszczu nie ma dobrych pediatrów, dla mnie młody Trembacz przeciwieństwo ojca trzeba o wszystko dopytywać, wyciągać jak nie zapytałam czy podawać wit.D w zime to sam nie powiedział i tak praktycznie ze wszystkim, przebadal i cisza zero dodatkowych pytań ani wskazówek.
Więc my tylko tam figurujemy bo szczepienia itd.a jak coś to jeżdzimy do Gdańska, sama bym chetnie zmienila na konkretna,kompleksową przychodnie
Więc my tylko tam figurujemy bo szczepienia itd.a jak coś to jeżdzimy do Gdańska, sama bym chetnie zmienila na konkretna,kompleksową przychodnie
do Malmedu jesteśmy zapisane do dr. Tyl (od roku), ale byłam u niej tylko raz - po zapisaniu, na pierwszej wizycie, żeby uzgodnić szczepienia; mówiła wszystko inaczej niż dr Szymczak, więcej do niej nie poszłam; nie zaufałam jej
potem byłyśmy u jakiejś innej (nie pamiętam nazwiska) na bilansie i szczepieniu; nie chciała zrobić bilansu, musiałam na niej wymusić, że skoro zapisałyśmy się na bilans (mała miała 2 i miesiąc), to chcę go mieć, bo nie lubię chodzić do przychodni i narażać na nią na wirusy (tylko dlatego, ze pani doktor przyjmuje w innej sali, niż zwykle robi bilansy)
w końcu i tak jej nie zważyła i nie zmierzyła, kazała to zrobić pielęgniarce, ale ta zapomniała przez szczepienie; ale bilans wpisała;
generalnie nie ufam tym lekarkom;
acha i obie mówiły, że zbyt długo karmię, jak mówiłam, że przecież Światowa Organizacja Zdrowia poleca do dwóch lat, to patrzyły na mnie, jak na idiotkę, bo one uważają, ze do roku się powinno;
i jeszcze co mi się nie podobało - tam dzieci zdrowe i chore są przyjmowane razem, niby umawiam się na godziny dzieci zdrowych, a przede mną i ze mną w kolejce chore... beznadzieja;
ale może to się zmieniło, byłam tam ostatnio w maju 2011 i kombinuję, gdzie zmienić lekarza;
potem byłyśmy u jakiejś innej (nie pamiętam nazwiska) na bilansie i szczepieniu; nie chciała zrobić bilansu, musiałam na niej wymusić, że skoro zapisałyśmy się na bilans (mała miała 2 i miesiąc), to chcę go mieć, bo nie lubię chodzić do przychodni i narażać na nią na wirusy (tylko dlatego, ze pani doktor przyjmuje w innej sali, niż zwykle robi bilansy)
w końcu i tak jej nie zważyła i nie zmierzyła, kazała to zrobić pielęgniarce, ale ta zapomniała przez szczepienie; ale bilans wpisała;
generalnie nie ufam tym lekarkom;
acha i obie mówiły, że zbyt długo karmię, jak mówiłam, że przecież Światowa Organizacja Zdrowia poleca do dwóch lat, to patrzyły na mnie, jak na idiotkę, bo one uważają, ze do roku się powinno;
i jeszcze co mi się nie podobało - tam dzieci zdrowe i chore są przyjmowane razem, niby umawiam się na godziny dzieci zdrowych, a przede mną i ze mną w kolejce chore... beznadzieja;
ale może to się zmieniło, byłam tam ostatnio w maju 2011 i kombinuję, gdzie zmienić lekarza;
Odradzam Szymczakowa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!powinna zajac sie soba a nie dziecmi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A gdzie tam jest przychodnia?
Wiecie co ja mam dosyc,kurcze chodze do szymczakowej z kazda pierdoła,za kazdym razem płace 80zł,ostatnio byłam u niej 5 min i u dermatolog która tam przyjmuje w centum pediatrii i tez 5 min zapłaciłam 160zł,potem leki 200zl,za tydzien powtórka
jestesmy zapisani do kwadratu,tam pełno chorych dzieci,wieczie miejsc nie ma,polećcie jakas naprawde dobra przychode,
A swietokrzyska?
Wiecie co ja mam dosyc,kurcze chodze do szymczakowej z kazda pierdoła,za kazdym razem płace 80zł,ostatnio byłam u niej 5 min i u dermatolog która tam przyjmuje w centum pediatrii i tez 5 min zapłaciłam 160zł,potem leki 200zl,za tydzien powtórka
jestesmy zapisani do kwadratu,tam pełno chorych dzieci,wieczie miejsc nie ma,polećcie jakas naprawde dobra przychode,
A swietokrzyska?
ja w tej chwili chodze do Chilickiej do kwadratu jestem zadowolona wszystko wytulmaczy jak potrzebujesz skierowanie niema problemu itd Szymczakowa mi zalatwila dziecko prawdopodobnie szczepieniami od ktorych dostal padaczki ale jak to teraz udowodnic niema szans i teraz mam niepelnosprawne dziecko wiec naprawde odradzam dziewczyny a wy jeszcze jej placicie!!!!!!!!!nie reagowala na objawy i zaszczepila mi malucha...
Ja z Młodym chodzę do Medycyny Rodzinnej na Os. Bursztynowym, do dr Pietrzyk, jak dla mnie jest super: konkretna, rzeczowa, wszystko konkretnie wyłlumaczy, poradzi. Jest też dr Zalewska, tez dobry fachowiec, ale wolę dr Pietrzyk-bardziej konkretna. Ogólnie rzecz biorąc bardzo mi się podoba ta przychodnia-nie jesteś anonimowy. Jakiś czas temu przywiozłam sąsiadkę z problemem do nich, po 2 tygodniach, jak przyszłam z Młodym, to od razu pytały się, jak tam sąsiadka się czuję, Ogólnie-pielęgniarki są bardzo sympatyczne, wytłumaczą, odpowiedzą na wszystkie pytania
nie, nie jest prywatna, tylko na nfz.
Można się zapisać do przychodni od razu. Na wizytę zwykle czekam ok. 3 dni (dzieci zdrowe, młody jeszcze nie chorował, więc nie wiem, jak to wygląda z chorymi dziećmi).
więcej info znajdziesz na stronie: http://www.pruszcz.medrod.pl/
Można się zapisać do przychodni od razu. Na wizytę zwykle czekam ok. 3 dni (dzieci zdrowe, młody jeszcze nie chorował, więc nie wiem, jak to wygląda z chorymi dziećmi).
więcej info znajdziesz na stronie: http://www.pruszcz.medrod.pl/
[url=www.nawieszaczku.pl]
[/url]

Dziekuje bardzo za odpowiedzi.
Ja podobnie jak niektórzy na forum chodziłam do Szymczak-w kwadracie a teraz tylko prywanie i już nie mogę..Kiedyś - jak nie miała jeszcze tej przychodnii pinokio to jakies rabaty dawała albo kontrola była za darmno..Zawsze sama mówiła że to tylko kontynuacja leczenia i tylko sprawdzenie ..a teraz to mam wrazenie tylko kasa się liczy..za kazde 5 min bierze normalne 80 zł a przy dziecku które dopiero co poszło do przedszkola to co chwile coś się dzieje..Kolejna dzicia w brzuchu i już chyba czas na normalną przychodnie - bezpłatną :)
To spróbujemy do przychodni na Burszynowym.. Wyczytałam że 2 razy dziecko w ciagu roku można bezpłatnie przepisać wiec próbujemy - do kwadratu teraz nie chodzimy w ogóle bo tam ciągle nie ma miejsc a jak raz się dopchałam to w sumie nic kontretnego nie usłyszeliśmy a nastepnego dnia było obustrone zapalenie ostrzeli:(
A ogólnie brardziej polecacie Pietrzyk czy Zalewską?
Pozdrawiam wszystkie walczące Mamusie :)
Ja podobnie jak niektórzy na forum chodziłam do Szymczak-w kwadracie a teraz tylko prywanie i już nie mogę..Kiedyś - jak nie miała jeszcze tej przychodnii pinokio to jakies rabaty dawała albo kontrola była za darmno..Zawsze sama mówiła że to tylko kontynuacja leczenia i tylko sprawdzenie ..a teraz to mam wrazenie tylko kasa się liczy..za kazde 5 min bierze normalne 80 zł a przy dziecku które dopiero co poszło do przedszkola to co chwile coś się dzieje..Kolejna dzicia w brzuchu i już chyba czas na normalną przychodnie - bezpłatną :)
To spróbujemy do przychodni na Burszynowym.. Wyczytałam że 2 razy dziecko w ciagu roku można bezpłatnie przepisać wiec próbujemy - do kwadratu teraz nie chodzimy w ogóle bo tam ciągle nie ma miejsc a jak raz się dopchałam to w sumie nic kontretnego nie usłyszeliśmy a nastepnego dnia było obustrone zapalenie ostrzeli:(
A ogólnie brardziej polecacie Pietrzyk czy Zalewską?
Pozdrawiam wszystkie walczące Mamusie :)
dziewczyny, a jak jest z dostępnością wizyt w tej przychodni na Oś. Bursztynowym? Jak Twój pediatra ma komplet albo jest nieobecny to czy zapisują bez problemu do drugiego lekarza? A jeśli chodzi o lekarza pierwszego kontaktu dla dorosłych, to kogo polecacie?
My mamy już dość swojej przychodni, ciągle słyszę tylko, że jest brak miejsc, a pierwszy wolny termin jest za tydzień. W ciągu ponad pół roku ani razu nie udało mi się zapisać dziecka do lekarza jak jest potrzeba. Ciągle muszę chodzić prywatnie.
My mamy już dość swojej przychodni, ciągle słyszę tylko, że jest brak miejsc, a pierwszy wolny termin jest za tydzień. W ciągu ponad pół roku ani razu nie udało mi się zapisać dziecka do lekarza jak jest potrzeba. Ciągle muszę chodzić prywatnie.
my jeszcze nie mieliśmy problemu z zapisaniem do lekarza, na dobrą sprawę nie wiem, który to "nasz" lekarz, idziemy zawsze do tego, u którego jest jeszcze miejsce, najczęściej są to wizyty tego samego dnia Dłużej się czeka na wizytę, jak dziecko zdrowe, bo przychodnia jest mała i nie ma oddzielnego wejścia itd., stąd oczekiwanie 1 - 1,5 tygodnia.
Jak najbardziej polecam przychodnię Medycyna Rodzinna w Pruszczu Gdańskim. Przychodnia jest na nfz. Naprawde fachowa opieka zarowno jesli chodzi o pediatre jak i o lekarzy rodzinnych. Warto się przepisac i sprawdzic poniewaz przysluguje pacjentom 3razy w ciagu roku zmiana przychodni. Strona www przychodni: http://www.pruszcz.medrod.pl . Znam wiele osob uczeszczajacych do tej przychodni i wszyscy sobie chwala - maja podejscie do ludzi, jak sprawa jest naprawde pilna- przyjmuja dodatkowo.