Cieszę się że wreszcie znalazłem ośrodek który nie udaje że szkoli.
nie wyciąga kasy i zapomina o kursancie, że nie trzeba szukać instruktorów zakamuflowanych po dziuplach którzy unikają kursanta bo zada niewygodne pytanie, jak miło zostać na spawalni z rana zasypanym pytaniami z teorii, być pogonionym do praktyki i spawać aż się próbkę zamknie, wiem że się nauczyłem dziękuje wam bardzo za konkretne podejście do tematu, bo zdarłem buty w poszukiwaniu konkretnego miejsca na kurs i takie znalazłem. ogólnie mówiąc w krótkich słowach poziom wysoki wymagania instruktorów poziom mega duży jak ktoś naprawdę chce być spawaczem a nie melepetą polecam inżynierie w ciemno warto. Wiem jak ktoś przeczyta pomyśli ale wazelina, piszę jak jest bo cukier lubię, ale w herbacie :) i Panie Wiktorze to nie palec wskazujący :) pozdrowienia dla mojego prześladowcy :) w pozytywnym tego słowa znaczeniu instruktorowi Zbyszkowi :) trzymajcie się