Widok
Ciekawe, że ten endokrynolog nie dostał jeszcze nagrody Nobla - bo dotąd nikt nie wymyślił skutecznych tabletek na trwałe odchudzenie.
A może miałaś po prostu jakieś problemy z hormonami, specjalista od hormonów czyli endokrynolog Ci je wyregulował i dlatego schudłaś, a nie od jakichś tabletek na odchudzanie.
A może miałaś po prostu jakieś problemy z hormonami, specjalista od hormonów czyli endokrynolog Ci je wyregulował i dlatego schudłaś, a nie od jakichś tabletek na odchudzanie.
A może coś naturalnego najpierw, co pomaga wałczyć nie tylko z nadwagą, ale regulować przede wszystkim cukier, który w wielu przypadkach właśnie za nią odpowiada?
Doskonałym i w dodatku naturalnym środkiem do wspomagania organizmu jest ten preparat: https://evita.sklep.pl/pl/gymnema-sylvestre-400-mg-100-kapsulek.html pochodzenia roślinnego.
To, tzw. "niszczyciel cukru" / gurmar, który pomaga utrzymywać właściwy poziom glukozy we krwi. Do tego oczywiście aktywność fizyczna i powinnaś dać sobie radę z problemem.
Doskonałym i w dodatku naturalnym środkiem do wspomagania organizmu jest ten preparat: https://evita.sklep.pl/pl/gymnema-sylvestre-400-mg-100-kapsulek.html pochodzenia roślinnego.
To, tzw. "niszczyciel cukru" / gurmar, który pomaga utrzymywać właściwy poziom glukozy we krwi. Do tego oczywiście aktywność fizyczna i powinnaś dać sobie radę z problemem.
ja chodziłam do mój dietetyk. w ciągu 3 miesięcy straciłam 8kg, wiem że to niewiele, ale nie ruszałam się przez ten czas -nie uprawiałam sportu. Czy poleciłabym ta poradnię? i tak i nie. Tak - bo dieta działała, moja prowadząca była dość miłą osobą ale nie o to chodzi. wkurzało mnie, żegdy np w ciagu tygodnia nie zrzuciłam nawet paru gram (wg wagi) to pani nie ingerowała w jadlospis tylko np tłumaczyła to miesiączką albo innymi "wydarzeniami". To też słuszne, ale czasem można zmienić coś w diecie, żeby od razu "poszło".Koleżanka korzystała z pomocy jakiejś dietetyczki z Gdańska, musze poszukac namiarów, i ta babeczka tak dopasowywała jej jadłospis i produkty, że dziewczyna faktycznie w krótkim czasie sporo zgubiła. Bez ćwiczeń.
Zdecydowanie nie polecam diety pudełkowej - lepiej samemu wybierać składniki, budować świadomość, poza tym dzięki temu że poczatkowo ważysz i mierzysz każdy element posiłku to później wiesz ile czego faktycznie powinnaś zjeść żeby zachować odpwiednie porcje(już bez rozpiski).
Zdecydowanie nie polecam diety pudełkowej - lepiej samemu wybierać składniki, budować świadomość, poza tym dzięki temu że poczatkowo ważysz i mierzysz każdy element posiłku to później wiesz ile czego faktycznie powinnaś zjeść żeby zachować odpwiednie porcje(już bez rozpiski).
Ja mogę polecić panią Klaudię brzywcy. Jest to dietetyk medyczny. Jest bardzo młoda, wiec ma nsjświeższą wiedzę. Nie tylko daje indywidualne jadłospisy, ale tez tłumaczy wszystko, uwzględnia nietolerancję pokarmowe, hashimoto i inne. Co najśmieszniejsze nigdy mnie nie zważyła i nie zmierzyła, sama miałam oceniać czy mi pasuje czy nie. Oczywiście były widełki, żeby nie schudnąć i za mało i za dużo w ciągu określonego czasu. P. Klaudia stawia na wyrabianie dobrych nawyków żywieniowych, nie trzeba do niej chodxic reguralnie, np. Co tydzień, czy dwa. Produkty nie są wymyślne, wszystko można kupić w lidlu, żadne cuda.
A pezedewszystkim polecam dużo czytać o psychologii odchudzania. Cały problem mamy w głowie. (Najczęściej). Ja od lutego schudłam 12 kg, ale dyzo musiałam sobie w głowie poukładać. Polecam tez różne aplikacje na tel. Ja mam MyFitnessPal, na androida jest o wiele więcej i lepsze. Można nie tylko liczyć kalorie ale i porównywać zdjęcia, jest wykres spadku wagi, gratuluje efektów, może to śmieszne, ale mi dyzo pomaga ;)
Fajne diety można znaleźć na https://www.womenshealth.pl/ sama skorzystałam kilka razy :)