Widok
Tomasz Brzeski z Gdyni, przyjmuje w klinice na Kieleckiej 22
http://www.trojmiasto.pl/Gdynska-Klinika-Weterynaryjna-o10373.html
Był trzecim z kolei weterynarzem u którego byliśmy z naszą suczką i dopiero on postawił właściwą diagnozę... Poprzedni chciał jej nawet zrobić operację jak była w wieku kilkunastu tygodni (na dysplazję, której jak się okazało wcale nie ma...).
Polecam z czystym sumieniem, nasza suczka ma "zepsute" kolana i tylko on ją porządnie zbadał i nie powiedział od razu, że to dysplazja bo duży pies... Mamy berneńczyka.
http://www.trojmiasto.pl/Gdynska-Klinika-Weterynaryjna-o10373.html
Był trzecim z kolei weterynarzem u którego byliśmy z naszą suczką i dopiero on postawił właściwą diagnozę... Poprzedni chciał jej nawet zrobić operację jak była w wieku kilkunastu tygodni (na dysplazję, której jak się okazało wcale nie ma...).
Polecam z czystym sumieniem, nasza suczka ma "zepsute" kolana i tylko on ją porządnie zbadał i nie powiedział od razu, że to dysplazja bo duży pies... Mamy berneńczyka.
bandura i jego lekarze na chyloni - od karuskiej odbijasz jadac w strone pustek na prawo miedzy blokami do domku jednorodzinnego - ma dobry sprzęt, a sam w sobie człowiek świetny i ma dobre podejście do kazdego - z usmiechem ;)
kilka dni temu poskładał mojej suczce łapkę - złamanie z przemieszczeniem.
wieczorami ma operacje od 19 do 21.30 chyba, wiec wtedy odradzam, bo się czeka .. ;)
a co najważniejsze - działa 24h !
kilka dni temu poskładał mojej suczce łapkę - złamanie z przemieszczeniem.
wieczorami ma operacje od 19 do 21.30 chyba, wiec wtedy odradzam, bo się czeka .. ;)
a co najważniejsze - działa 24h !
Ja polecam Panią Sabinę Żarnowską z Potokowej 12a. To jest od razu jak się skręca na Niedźwiednik ze Słowackiego, po prawej stronie w domkach jednorodzinnych, wjazd z głównej ulicy. Leczymy tam psiaka od kilku lat, także nasze 3 koty i teraz jeszcze następne dwa kociątka. Pani przyjmuje 24h, jest pod telefonem także w święta, niestety mieliśmy kiedyś możliwość się o tym przekonać, gdy trzeba było szyć łapę psu bo się wykrwawiał. Kurde z tymi kotami to czuję się czasem nieswojo, a mieliśmy 9 sztuk.. Pozdrawiam :)