Generalnie oczywiście "wybraliśmy" firmę przez pomyłkę z "Zielenią", a ja chciałam inna firmę. Wszystko ogólnie sie udało, było OK, ale: mama (zmarła) nie wyglądała na dopieszczoną- miała włosy w nieładzie, albo dziwnie wyglądające- nieestetyczne; wieniec ! - taki, za który zapłaciliśmy 240 zł kosztuje w kwiaciarniach przycmentarnych 100(!!!!).
Co do obsługi- pracownicy wyglądali elegancko, pan, który nas obsługiwał- bardzo uprzejmy, miły, kompetentny