Jaq-u, zdziwiła Cię odpowiedz ?
Mnie nie.
To tak jakbyś otworzył drzwi do chlewu i z jego mieszkańcem chciał porozmawiać np. o precedencji przy stole.
Poza bąkiem umysłowym i...
rozwiń
Jaq-u, zdziwiła Cię odpowiedz ?
Mnie nie.
To tak jakbyś otworzył drzwi do chlewu i z jego mieszkańcem chciał porozmawiać np. o precedencji przy stole.
Poza bąkiem umysłowym i zepsutym powietrzem, nie spodziewaj się niczego więcej.
W PiS-ie ostatnio mieli takiego posła Rzepeckiego, co to myślał że ze swoimi towarzyszami sobie porozmawia.
Efekt był taki, że wyszedł z Partii przewodem metabolicznym, bo partyjny towarzysze wolą się nurzać w czymś innym.
Wymienili go w Komisji na świeżutkiego umysłowo Mularczyka, tego od Pogromu Romów i zapowiedzi procesów dla opozycji.
zobacz wątek