Re: Dole i niedole Balewicza
Tu pozwolę sobie na prywatę w kwestii Wałęsy - w gruncie rzeczy to nie wiadomo, czy to ja powinienem dziękować Wałęsie czy to raczej on mnie i moim kumplom. Tak się akurat zabawnie składa; i to...
rozwiń
Tu pozwolę sobie na prywatę w kwestii Wałęsy - w gruncie rzeczy to nie wiadomo, czy to ja powinienem dziękować Wałęsie czy to raczej on mnie i moim kumplom. Tak się akurat zabawnie składa; i to jest wątek, do ktorego niebawem powrócę, choć sprawy prywatne i zindywidualizowane nie są najlepszym budulcem do analiz. Ale mogą służyć za przykład ilustrujący pewne kwestie.
zobacz wątek