Widok

Dom dobry

Dom dobry Temat dostępny też na forum:
Opinie do filmu: Dom dobry.

Przeczytaj o filmie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Film na miare Złotych lwów

Absolutnie potrzebny film dotykający każdej komórki ciała i umysłu.
Kreacje aktorskie poziom światowy. Pani Agata i Pan Tomasz pokazali grę , gdzie nie ma nic do dodania ani do ujęcia. Wszystko w punkt. Szczególne uznanie dla montażu.
popieram tę opinię 33 nie zgadzam się z tą opinią 3

Solidne 7/10

Tytuł przekombinowany, powinien być:

Dom Zły 2
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 20

Przejmujące kino.

Film o relacji toksycznej i jej wpływie na kolejne pokolenia. Jest to również film o niskiej samoocenie, wstydzie, bezradności wobec zła , które jest wszędzie. Kolejne sceny filmu ogląda się z wielkim przejęciem a ujęcia naturalistyczne w tym pomagają. Obrazy na długo zostaną we widzach. Mocne kino.
popieram tę opinię 25 nie zgadzam się z tą opinią 0

Bolący...

Film świetny, ale boli okrutnie...
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 1

Bardzo czekałam na ten film!

Ja mam mieszane uczucia. Dobrze, że znowu jest ważny temat, o ktorym warto rozmawiać! Jednak ta szarpana narracja trochę męczy i nie pozwala wejść głębiej w emocje bohaterów, czego mi osobiście zabrakło (bardziej poruszyły mnie wcześniejsze filmy Smarzowskiego). Dziwna jest też postać małej Zosi, która do końca nazywa brutalnego ojca kochanym tatusiem i prosi mamę, aby wróciły do tego przemocowego domu (dzieci przecież odczuwają, jak coś złego się dzieje). Na plus oceniam to jakby podwójne zakończenie.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

Kiedy dzieci rozumiają

Dzieci niekiedy odczuwają i pojmują, co się stało, gdy mijają lata. Z tym bywa różnie, często do pewnego wieku akceptują aż za wiele, a to, że dzieje się zło, że były manipulowanie, mogą zrozumieć, gdy osiągną pewien stopień rozwoju. Z tym naprawdę bywa bardzo różnie.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jestem Zosią. Nie oceniaj. Nigdy nie byłeś/aś w takim domu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Odp

Chyba właśnie chodzi o to, żeby głębiej wejść w swoje emocje, a nie emocje bohaterów.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Po obejrzeniu filmu czułam się jakby walec drogowy mnie rozjechał.Zakończenie ciekawe- dwie możliwości wyboru życiowej drogi. Każdy student psychologii powinien obejrzeć ten film.dla mnie to szkic osoby psychopatycznej,nie chodzi tylko o przemoc w postaci bicia,chodzi o te drobne kroki prowadzące do przejęcia pełnej władzy i zniewolenia drugiej osoby. Mocne kino,siedzi w głowie długo.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Przesadzony

Za dużo przemocy , po godzinie oglądania staje to się już przytłaczające i nudne .
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 10

Popieram

Za dużo aż tak brutalnych treści.
Wiem, że film miał pokazać problem przemocy, ale w pewnym momencie po prostu męczy ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zmienia perspektywę

Koniecznie nie jesteś samotną wyspą
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

10/10

to mocny, przejmujący dramat Wojciecha Smarzowskiego, który w charakterystyczny dla reżysera sposób obnaża mroczne mechanizmy przemocy domowej. Film pokazuje, jak pozornie idealny związek może stać się pułapką, a dobry dom miejscem strachu i manipulacji. Surowy styl, realistyczne aktorstwo i narastające napięcie sprawiają, że seans jest emocjonalnie wymagający, ale bardzo ważny. To kino, które boli, ale zostaje w głowie na długo. To trzeba zobaczyć. Polecam serdevznie
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 1

Typowy Smarzowski 6.5/10

Ok. Film porusza ważną kwestię przemocy domowej w najbrutalniejszym wydaniu.
Jednak idąc do kina i nie czytając innych opini niemal w punk trafiłem w konwencję filmu. Dlatego jak w tytule taki trochę już oklepany typowy film Smarzowskiego. Jest ok, ale.... d... nie urywa. Przrysowane brutalne piekło domowe wplecione w polskie konwenanse.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 5

Ci Państwo recenzenci powinni zająć się oceną kulinariów. W tym filmie najmniej bolą ciosy. Zresztą są przedstawione w tak różnych retrospekcjach, filtrach, żeby przemoc zmiękczyć choć i tak boli. Ale nie ona tu boli najbardziej. Ale jak zwykle ksiądz który do kobiety duszonej gwalcinej mówi - dasz radę przecież się kochacie. Policjant widząc film z oprawcą- pyta a gdzie część w której pani sprowokowała oprawcę? Caritas który miał pomóc. No i te towarzystwo aparatczykow - przedstawiciele gminy, przekręty, wóda, prostactwo. I toksyczna matka. Panie Smarzowski - szacun! Ps. I zdjęcie papierza w tle.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 2

Osoba papieska

Pisze się papież Papierz to był taki skoczek narciarski
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Chcą grać świadomych krytyków filmowych, do których im daleko. Również bardziej bym ich widział w recenzowaniu kulinarium chociaż przymnąłbym oko nawet na te ich opinie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Adekwatny obraz przemocy rodzinnej

Tak, takie piekło zdarza się. Pokazane w filmie realistycznie, a czytam, że wielu widzów jest zaskoczonych. Osobiście słyszałem wypowiedziane do mnie słowa pewnej zapewne podobnie katowane kobiety, że gdy mu odmawiała to musiała spać na podłodze w kuchni, zaś od ich wspólnego kolegi, że walił jej głową o ścianę. Ten film to nie jest fantazja, to zdarzają a się rzeczywistość. Przy tym jednak nie ulegajmy z satysfakcją podkreślanym komentarzem, że to obraz "typowo polski" albo że to "nauczanie Kościoła". Otóż to jest bez związku z religią, ani z naszym, wyłącznie polskim życiem. To jest patologia, która przydaża się na całym globie, tylko z różnym nasileniem. Samą patologię film obrazuje perfekcyjnie! Włącznie z początkowym, rajskim pożyciem. W/g mnie to zostało przedstawione 10/10.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Wersję wydarzeń

Oprócz realistyki pokazanej przemocy i problemów z wyjściem z takiego piekła, warto docenić dobrze wykonany pomysł nakładania się (przeplatania) alternatywnych rozwinięć wydarzeń. Wszelkie są prawdopodobne.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

10|10

Ten film nie jest fikcją! Mówią o tym w wywiadach aktorzy.
Ten film musisz obejrzeć, jeśli interesuje Cię choć trochę co może się dziać w Twojej dzielnicy, w Twojej wiosce, w Twoim kraju!
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Bardzo dobry film!!! Byliśmy całą rodziną ( 2 starszych nastolatków też )

Pokazuje wartości i podejście reprezentowae przez konfederację, ordo iuris, pis i kler
Ludzi jak czarnek.
Kobiety w Polsce po cichu to znoszą!
% zgłoszeń jest tragedią! To samo z gwałtami

Polecam ten film! Każdy powinien go obejrzeć! W tym pokazaċ còrką!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Szokująca skala przemocy w tym kraju katolickim!

Do tego uzasadniana przez KK i tłumaczona.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Pamiętam poglądy głoszone przez ex pis ministra edukacji

Jak kocha to bije
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

I my się dziwimy jak kobiety i dzieci się traktuje

Czarnek mówił, że kobieta ma tego rodzaju powołanie, żeby rodzić dzieci.

Podkreślał, że mówienie kobietom najpierw kariera, później dziecko ma tragiczne konsekwencje.

Twierdził, że kobiety powinny być wychowywane w cnotach niewieścich mądrość, roztropność, umiarkowanie.

Czarnek twierdził, że bicie dzieci może być środkiem wychowawczym i że w pewnych przypadkach jest zgodne z konstytucją.
OKO.press
W swoich pracach naukowych rozróżnia karcenie od przemocy: według niego karcenie może w skrajnych przypadkach być ostatecznym środkiem wychowawczym i niekoniecznie jest zwykłą, absolutną przemocą w rodzinie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Filmy

Dziewczyna z igłą (12 odpowiedzi)

Opinie do filmu: Dziewczyna z igłą . Przeczytaj o filmie.

Triumf serca (4 odpowiedzi)

Opinie do filmu: Triumf serca . Przeczytaj o filmie.

Follemente. W tym szaleństwie jest metoda (9 odpowiedzi)

Opinie do filmu: Follemente. W tym szaleństwie jest metoda . Przeczytaj o filmie.

do góry