Odpowiadasz na:

Re: Kilka słów prawdy od mieszkańca Domów Kopernika

Powiem więcej-panowie z zarządu stoją na stanowisku, że nie wiążą ich nawet postanowienia umowy deweloperskiej! Standard inwestycji objęty prospektem informacyjnym, za ktòre kupujący zapłacił jest... rozwiń

Powiem więcej-panowie z zarządu stoją na stanowisku, że nie wiążą ich nawet postanowienia umowy deweloperskiej! Standard inwestycji objęty prospektem informacyjnym, za ktòre kupujący zapłacił jest traktowany jako nieistniejący przez tych "profesjonalistòw". Profesjonalni są do momentu zapłaty ceny. Potem działają zgodnie z dewizą polskiego bieznesmena: co mam w pupie to mi diabeł nie wyłupie. I też tych piniendzy z dolnego odcinka ich przewodòw pokarmowych bronią jak neumann niepodległości nie usuwając wad inwestycji i kwitując roszczenia nabywcòw bzdurnymi pismami, ktòre pisze im chyba sekretarka po wyższych studiach stylizacji paznokcia. Wydaje się, że sam prezes sam już powinien mieć trudności ktòrą stroną ciała powinien się ustawić do lustra rano.