Dość brutalnie dyscyplinuję psa. Czy to źle wpłynie na psychikę dziecka?
Temat brzmi drastycznie więc pośpiesznie wyjaśniam o co chodzi bo to nic takiego.
Otóż mam dużego psa, silnego i ważącego niewiele mniej niż ja.
Psidło jest pobudliwe i...
rozwiń
Temat brzmi drastycznie więc pośpiesznie wyjaśniam o co chodzi bo to nic takiego.
Otóż mam dużego psa, silnego i ważącego niewiele mniej niż ja.
Psidło jest pobudliwe i wszędzie go pełno, w szczególności gdy coś się robi przy małym dziecku - wtedy kręci się pod nogami.
Dostaje więc kopniaka (z uderzenia ręką kompletnie nic sobie nie robi), poza tym krzyczę na niego. To nie katowanie psa tylko krótkie uderzenie w udo, ale stopą.
A dziecko obserwuje. Ma roczek i już zaczyna naśladować krzyk. Od maleńkiego uczę je że pieska głaszcze się delikatnie, że pieskowi się nie przeszkadza gdy śpi na swoim legowisku itd.
Ale jak pogodzić naukę szacunku do zwierząt z tym że samemu trzeba je trzymać w karbach?
zobacz wątek