Odpowiadasz na:

Re: Dość brutalnie dyscyplinuję psa. Czy to źle wpłynie na psychikę dziecka?

my tez mamy duzego psa w domu. Tak jak pisalas psy lubia byc tam gdzie wszyscy wciskaja sie zeby wszystko zobaczyc i uczestniczyc w zabawie, co nie zawsze jest wskazane przy maluchu. Nasz piec jest... rozwiń

my tez mamy duzego psa w domu. Tak jak pisalas psy lubia byc tam gdzie wszyscy wciskaja sie zeby wszystko zobaczyc i uczestniczyc w zabawie, co nie zawsze jest wskazane przy maluchu. Nasz piec jest głośny i "obrażony" na wszystkich obcych wiec łatwo z nim nie jest! Ale nigdy przy dziecku nie stosujemy kar dla psa, pokrzykuje na niego i sprowadzam go na ziemie, konsekwentnie i stanowczo trzeba wyrobic sobie autorytet u zwierza. Jesli bedziesz w ten sposob traktowala psa, 100% ze maluch nie bedzie go szanowal. Nasze kilka regul:
- kiedy pies je dziecko nie zbliza sie do miski (mimo ze pozwala wyjac sobie jedzenie z miski jest to jego teren),
- kiedy spi na posłaniu staramy sie powstrzymywac malutka zeby do niego nie lazla i nie zaczepiala (nie zawsze sie to udaje, ale probujemy jej tlumaczyc),
-uczymy mala robic pieskowi "cacy" i tłumaczymy ze pies to jej przyjaciel, ze musi tez jesc, spac itp,
Reszta układa sie jakos sama. Mysle ze w twojej sytuacji warto pomyslec nad zapanowaniem nad psem, moze o jakims szkoleniu lub zaproszeniu "psiego psychologa". Ten ostatni to swietne wyjscie, moi znajomi korzystali i dostali wiele cennych rad bezposrednio dla ich potrzeb.

zobacz wątek
14 lat temu
uxmal2

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry