Zdałem egzamin praktyczny na kat. A w dużej mierze dzięki szkoleniu i poradom instruktorów WSJ, doświadczonych motocyklistów jeżdżących na torach, jak i na co dzień. Najważniejsze było dla mnie to, że instruktor wyjeżdża z Tobą na miasto na drugim motocyklu, demonstrując w czasie wspólnej jazdy prawidłowe wykonanie różnych manewrów i unikanie zagrożeń na drodze, a nie wozi się z tyłu Yariską, z komórką czy hamburgerem w ręku. Dzięki temu nie tylko zdałem egzamin, ale też wiem więcej o bezpiecznej jeździe motocyklem. Do tego bardzo przyjemna, bezstresowa atmosfera i po prostu fajni ludzie. Szczerze polecam.