Odpowiadasz na:

Co za banaluki tutaj wypisujecie

Chyba nikt zwiazany z morzem na powaznie sie tutaj nie wypowiedzial. Kto po Akademii morskiej i pieciu latach zmagan z kadra idiotow zgodzilby sie wyplynac za 600 euro. Chyba ten ktory te studja... rozwiń

Chyba nikt zwiazany z morzem na powaznie sie tutaj nie wypowiedzial. Kto po Akademii morskiej i pieciu latach zmagan z kadra idiotow zgodzilby sie wyplynac za 600 euro. Chyba ten ktory te studja robil przez 10 lat i jest poprostu nieudacznikiem. Agencje ktore wypowiadaja sie w tym artykule to porpstu banda zlodziei i oszustow. Wszytskie najwieksze i te mniejsze z trojmaiasta mozna umiescic pod tym samaym tytulem. Jesli ktos szuka pracy odpuscie sobie wizyty w tych przytulkach obludy. Proponuje internet tylko i wylacznie!!!!! Lub wybrac sie na kilka dni do Aberdeen i szukac pracy w ahencjach tam. Jak zaczynalem kilka lat temu na wiertarkach wydawalao mi sie ze tam musza pracowac specjalisci od rakiet miedzyplanetarnych. Smutna prawda jest ze jest to zbieranina nieudacznikow bez jednego dnia w szkole. To samo jesli chodzi o norwegow nikt ogarniet z norwegii nie bedzie pracowal na morzu. Na obecna chwile problem z offshorem jest taki ze rynek siadl i to znaczaco. ceny ropy oraz ogromne finansowe problemy petrobrasu czynia ogromne spustoszenie w zleceniach na studnie. A to ciagnie za soba cala otoczke. Praca byedzie bardzo duzo jesli tylko sie rynek podniesie.
Z jedna rzecza sie zgodze iz praca na morzu za 2.5-3.5 tysiaca euro miesiecznie tylko na burcie mija sie mocno z celem. I nikt kto ma w glowie poukladane za takie pieniadze nie pojdzie pracowac.

zobacz wątek
10 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry