Odpowiadasz na:

Historia nieprawdziwa ale nie niemożliwa :)

Bardzo proszę, o to taki hipotetyczny oczywiście scenariusz:) :

Istnieje sobie spółdzielnia mieszkaniowa "X'. Koszty ogrzewania są rozliczane na podstawie liczników w mieszkaniach i... rozwiń

Bardzo proszę, o to taki hipotetyczny oczywiście scenariusz:) :

Istnieje sobie spółdzielnia mieszkaniowa "X'. Koszty ogrzewania są rozliczane na podstawie liczników w mieszkaniach i oczywiście licznika głównego.
Kto odczytuje ten licznik główny ? Zapewne ktoś z firmy dostarczającej ciepło oraz spółdzielni .Załóżmy że na liczniku po sezonie jest 1000 jednostek(nazwijmy to umownie).Firma dostarczająca ciepło kasuje za 1000 jednostek i jest rozliczona. Teraz przychodzi pora na to by rozliczyć te jednostki na poszczególnych mieszkańców i ich rozliczenie za pomocą firmy zewnętrznej. Teraz wystarczy że spółdzielnia "X" poda tej firmie że tych jednostek było 1500. I już koszty wzrosły o 50%.
Wiadomo że po jakimś czasie licznik główny się wymienia i nikt już do tego nie dojdzie, bo trzeba by zapewne sprawdzać w firmie dostarczającej ciepło.
Tym sposobem spółdzielnia "X" posiada ładną nadwyżkę finansową. Teraz zostaje ją tylko spożytkować. Można np. zlecić firmie "Y" (oczywiście zaprzyjaźnionej) codzienne "malowanie trawy na zielono"

I takim oczywiście hipotetycznym sposobem spółdzielnia "X" teoretycznie może zrobić na zielono mieszkańców.

Następną kwestią jest to że:"Z danych Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie wynika, iż średnie zużycie
ciepła systemowego na mieszkanie, na przestrzeni kilku ostatnich lat,
zmniejszyło się o kilkanaście procent."
To jest znaczący problem dla firm produkujących ciepło. Nie wiemy czy umowy zawarte między dostawcą ciepła a spółdzielnią "X' są korzystne dla mieszkańców.
Może spółdzielnia "X" zawarła taką niekorzystną umowę dla spółdzielców ?

Niestety spółdzielni mieszkaniowej nie może skontrolować NIK.

Jedyną szansą na rozgonienie tych towarzystw wzajemnej adoracji w całej Polsce jest :"Projekt nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych " Pani Poseł Lidii Staroń. Trzeba trzymać kciuki za powodzenie i liczyć na to że opozycja tylko dlatego że jest w opozycji nie zagłosuje przeciw ustawie.
A straszenie prezesów spółdzielni że bez nich to będzie katastrofa to można między bajki włożyć. Jedyna katastrofa jak będzie to katastrofa dla ich interesów.
C.D.N.

zobacz wątek
11 lat temu
~JÓZEK

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry