Widok
Właśnie dr. Smal kazała mi iść najpierw ze starsza córką żeby potwierdzić refluks (dużo choruje i dr Pietkun podejrzewa astmę a nie refluks) A z młodszą mam iść jak Rudnik potwierdzi refluks u starszej żeby niby mnie nie naciągnąć. A i młodsza łapie tylko przeziębienia nie to co starsza. Trochę się zastanawiam czy isc do niego bo idę z nastawieniem że córka ma refluks i na to będzie leczona chociażby go nie miała
No i jesteśmy po wizycie u dr Rudnika. Poszłam z ciekawości kto to wogule jest, na poczekalni chwalony przez pacjentów. Córka dostała leki na refluks i mamy przestrzegać diety, na pytanie jakiej diety to powiedział że mam poczytać w Internecie. Pani w rejestracji patrząc na kalendarz doktora stwierdziła że "trochę się rozbrykał", wygląda na to że dr. Smal sporo osób musi kierować do Rudnika
Ja uslyszalam od dr Smal, że mogę sobie isc do innego laryngologa, ale zaden inny nie potwierdzi refluksu u dziecka, bo tylko Rudnik to widzi. A poza tym ona już 6 lat ma z tym do czynienia, ze rodzice idą do innego laryngologa i inny nie potwierdzi diagnozy Rudnika. Wspolpraca trwa w najlepsze ☺ i dziwne że moje dziecko nie kaszle w nocy bo dzieci z refluksem kaszlą właśnie w nocy
Poszlam do innego laryngologa niepokorna, i uslyszałam że, babka refluksu nie widzi, jeśli już to w malym stopniu, ale bez usg brzuszka nie da się ocenić i konsultacja z alergologiem wskazana
Poszlam do innego laryngologa niepokorna, i uslyszałam że, babka refluksu nie widzi, jeśli już to w malym stopniu, ale bez usg brzuszka nie da się ocenić i konsultacja z alergologiem wskazana
Jestem kolejną mamą, której dziecku dr Rudnik zdiagnozował refluks (oczywiście po "skierowaniu" dr Smal). Mój syn miał w przeciągu pół roku 3 anginy (2 razy zwymiotował)+ trochę chrapie w nocy i w sumie na tej podstawie stwierdzono refluks. Nie kaszle, nie łapie innych infekcji, nie ulewal jako niemowlę. Leki na refluks zapisane, kontrola za dwa miesiące. Jestem bardzo sceptyczna w stosunku do tej diagnozy... W razie kolejnej anginy skorzystam z usług innego laryngologa.
Współczuję dzieciom, poczytaj sobie najnowsze badania. Testy były prowadzone na ponad milion osób, które przeszły operacje wycięcia migdałków. Okazało się że średnio 3 razy częściej do 30 roku życia chorowały na choroby górnych i dolnych dróg oraz Astma, zapalenia płuc itp. Migdałki są po to żeby zatrzymywać bakterie i wirusy u góry w gardle. Pan Rudnik tez nas namawial na wyciecie bo sam prywatnie to robi. Na zachodzie juz bardzo rzadko sie wycina migdalki, tylko w szczegolnych przypadkach. Tutaj link do wynikow ale musisz znac angielski. https://jamanetwork.com/journals/jamaotolaryngology/article-abstract/2683621