Te płyty to akurat zacofanie cywilizacyjne całego województwa, dzięki temu nie trzeba planować odległych wojaży by doświadczyć trzeciego świata.
Bojano generalnie nie ma szczęścia do...
rozwiń
Te płyty to akurat zacofanie cywilizacyjne całego województwa, dzięki temu nie trzeba planować odległych wojaży by doświadczyć trzeciego świata.
Bojano generalnie nie ma szczęścia do inwestycji, szczególnie tych drogowych. Dojazd asfaltem do Gdyni jest możliwy albo przez Wybickiego, która skręca na południe i przechodzi przez Chwaszczyno albo przez Koleczkowo i Marszewską. Oba połączenia są w gestii województwa, gdyby zależały od gminy to pewnie nawet tych by nie było. Planowane połączenie między Wiczlinem a Koleczkowem też nie jest optymalne - zakłada dojazd od północy Wiczlina przez Jana Kazimierza, chociaż trzeba przyznać że dodatkowo planowane jest połączenie przez Kardynała Wyszyńskiego. Średnio rozgarnięty dziesięciolatek zauważyłby, że najlepsze jest połączenie przez Majora Bojana - Małkowskiego - tu starczyłoby 5km asfaltu. Niestety wykracza to poza możliwości naszych planistów więc nawet nie podjęto rozmów międzygminnych dotyczących tej drogi. Zresztą czemu się dziwić, jak mawiał wieszcz "głowa psuje się od góry", kompetencje naszego wójta dawno już wybiegają poza ramy powiatu wywołując uśmiech politowania od Kosakowa po Kościerzynę.
zobacz wątek