Drogi gruntowe katastrofa

a wy ciagle z tym tvn ..to juz nie ma innej telewizji tylko wszechwiedzacy tvn? a moze tv trwam?

Świeta prawda Iza. Ale wiekszości to chyba pasuje bo nic nie robia w temacie. Mamy sie przyzwyczaić do tych dróg i wiejskich klimatów. Ale wieś potrafi byc piekna i madra. Bo to chłopi od wieków byli sola tej ziemi i ,,trzeźwo"' patrzyli na zycie. A tu klops w Bojanie ich nie ma. Po drogach biegaja psy wieczorem wypusczane. Drogi takie że mozna kopyta połamać. Tematem nr jeden długi czas był Mirek B (jak by nic innego sie nie działo ) a wszelkie nasze pretensje do włodarzy tej ziemi koncza sie powiedzeniem Smolenia Bogusia zresztą, cicho być. A tak pieknie miało byc po amerykanskua wyszło po syberyjsku.

Zbierzmy podpisy pod protestem i zaniesmy do wójta osobiście, Ustalmy miejsce gdzie te podpisy będą zbierane. Protest ma oczywiscie dotyczyć braku odsniezania i zrobienia dróg gruntowych. A jeżeli nic to nie da to do telewizji podać darmozjadów do TVN jak wójt ma ładnie koło swojego domu a my sie mordujemy.
A nasi radni zamiast dłubać w nowsie na sesji to nich sie do roboty wezmą, Bojano to dziura bez ławek ,śmietników i parku dla dzieci i ich rodzin. Wiejski klimat lat 70 z pod butki z piwem. A co nasz sołtys robi ??? Porazka

wezwać amfibię?

to spłyńcie z prądem...

PŁYNIEMY

He jak Gmina weźmie kase za kanalizę to trezba dać w barterze nasze szamba

o jakich inwestycjach mówisz?

mistrzu... zadłużenie gminy szemud spowodowane jest przez okolice Bojana, Koleczkowa i to na wskutek ogromnych inwestycji, co ma robić reszta Gminy Szemud???Nie jesteście pempkiem świata

"polak"idż jutro rano po skierowanie do psychiatry bo widzę, że ci sie pogorszyło.Tylko nie wiem czy lekarz przyjmie gnidę czy zlikwiduje.

A wy dalej jadem plujecie !

Nie chodzi @dziki o to, że p. Kalkowski, czy p. Perz mają nam drogę zbudować, bo każdy wie, że to nie możliwe. Chodzi o to, żeby ludziom przekazać jakie mają inne możliwości wpływu na wójta. Chodzi np. o wysyłanie pism, petycji, zakładanie stowarzyszeń, porady prawne (pewnie znają kogoś kto zna się na prawie samorządowym). Jak na razie ograniczyli się do napisania podziękowań w Lesoku za wybranie ich do Rady Gminy. A nie tędy droga.

Potrzebujemy kogoś na czele tego pochodu, kto pokieruje grupą ludzi. Wskaże wszystkie możliwości egzekwowania naszych praw od wójta lub skłoni do usuwania ewentualnych jego błędów (myślę, że ich nie będzie). I dalej myślę, że to właśnie nasi radni są tymi właściwymi osobami.
Niestety osobiście ich nie znam i nie mam z nimi kontaktu, więc może ktoś z szanownych forumowiczów ich zna i może przekazać im pomysł.
Niestety ja mógłbym zająć się tym dopiero za jakieś 3-4 lata jak będę (chyba) na emeryturze, bo na charakter swojej pracy nie mogę na dzień dzisiejszy tego robić. Mogę ewentualnie wspomóc założeniem strony internetowej, forum itd. No i oczywiście na miarę swojego czasu uczestniczyć w spotkaniach, podpisywaniem list itd.

Więc proszę raz jeszcze skończcie z pluciem na siebie. Wiem, że jednemu drogi nie przeszkadzają (bo ma terenówkę lub mieszka blisko głównej), a drugiemu tak bo ma daleko i mały niski samochód. Generalnie w tych czasach drogi powinny być i basta. Jesteśmy cywilizowanym krajem, a nie Mandżurią czy Mongolią. Są naprawdę gminy, które dbają po równo o swoje wsie i nie ma co o tym dyskutować. Spróbujmy to też wyegzekwować od wójta. Podkreślam - SPRÓBUJMY, ale do tego potrzeba "dowódcy" jak pisałem na wstępie.
Pozdrawiam Tom

p. Kalkowski tylko duzo obiecywal przed wyborami a rzeczywistosc jest inna. Obiecac mozna wiele tylko wszystko kosztuje... a dlaczego radni p. Kalkowski i p. Pezr nie spotykaja sie z mieszkancami? Moze brak czasu...

gdyby ludzie poszli na wybory i wybrali kalkowskiego to by sie zmieniło a tak niemogą nic zrobic jak grochem o ściane bo jest ich mniej w radzie o jedną osobe.

a co kalkowski z perz maja nam wybudowac drogi byle wojtowi nie przeskadzc w pierdzeniu a ty Polak jestes przydupas nic wiecej

brawo dla Toma...zdrowe myslenie

Już padło takie pytanie, ale pozwolę sobie powtórzyć.

Gdzie są nasi radni? P. Kalkowski, p. Perz? Dlaczego nie spotkają się z mieszkańcami, dlaczego nie porozmawiają o naszych (swoich) problemach? Jeżeli nie mają sami siły przebicia w radzie, to może chociaż mają pomysł dla mieszkańców w jaki sposób mogą się skrzyknąć i zdziałać coś? Skoro nikt nie chce (nie może) zostać niepisanym przywódcą w sprawie problemów Bojana, to wydaje mi się, że to właśnie radni wybrani do gminy z naszego okręgu są od tego, aby coś takiego zorganizować? Na 100% szkoła udostępni na czas zebrania miejsce, a w najgorszym wypadku można u mnie w domu.. P. Aleksandro, p. Ryszardzie czas wyjść do ludzi - i nie tylko na wezwanie. To z Waszej inicjatywy powinno się ono odbyć. No chyba, że się mylę. Przecież ogłoszenie można dać na sklepach, szkole, stronie internetowej sołectwa, szkoły, w pozostałych firmach, na forum Trójmiasta itd. Pozdrawiam i czekam na jakiś odzew

A my zapłacimy w podatkach za ich (czyt, urzędników lenistwo) podatki które nam co roku podwyższają niczym nie są uzasadnione. Ot wszyscy podwyższają to i my podwyższymy. Nie ważne że nic nie robimy. Czy w końcu skrzykniemy sie by powiedzieć dosyć nieróbstwa. Przecież nawet gdy sygnalizujemy nasze potrzeby to są one bezczelnie ignorowane przykład-kwestia drogi np. Na Dambnik. Rozumiem że asfaltu z dnia na dzień nie położą ale gdy jest konieczność dostosowania drogi by w sposób cywilizowany nią przejechać, to pan który powinien ten temat ogarnąć w bezczelny sposób twierdzi że był na tej drodze w dniu zgłoszenia i jest ona w dobrym stanie. Może zrzućmy się na okulary dla niego i nie tylko. Zapewne traktor to niezły sposób na pokonywanie ul Na Dambnik ale skoro my nie wybieramy nikomu sposobu poruszania sie niech nie robi również tego Gmina.

dofinansowanie beda musieli wkoncu oddać plus jeszcze zostanie nałozona kara bo wiadomo ze nie zrobia kanalizy na czas...

a nie macie dofinansowania unijnego na kanalize czasami?

Nie, nie robi tego wójt i nie idzie to z naszej sołeckiej kasy tylko z kasy wojewódzkiej.