Re: Drogie Panie jak często zaczynacie
Zośka, nie chcę Cię pouczać czy się mądrzyć, jesteś dorosła, ale ta dieta to chyba nie jest zbyt dobry pomysł. Jeśli odżywiasz się w ten sposób od momentu gdy schudłaś , z Twojego opisu wynika, że...
rozwiń
Zośka, nie chcę Cię pouczać czy się mądrzyć, jesteś dorosła, ale ta dieta to chyba nie jest zbyt dobry pomysł. Jeśli odżywiasz się w ten sposób od momentu gdy schudłaś , z Twojego opisu wynika, że od jakiegoś czasu już nie chudniesz, to znaczy, że Twój metabolizm bardzo zwolnił. Przyjmujesz bardzo mało kalorii, zdecydowanie za mało jak dla dorosłej kobiety o twoim wzroście. Stosowanie diet niskokalorycznych powoduje bardzo silne zachwianie organizmu, może się okazać, że będziesz musiała jeść tak do końca życia żeby nie przytyć. Żeby się odchudzić, trzeba zmienić nawyki żywieniowe na całe życie, wprowadzić aktywność fizyczną, dieta nie może być tylko pewnym etapem w życiu. Rozumiem Twoje rozgoryczenie wagą i niedoskonała wersją siebie, doskonale to rozumiem, ale moim zdaniem powinnaś zmienić dietę, żeby nie było to ze szkodą dla Twojego organizmu, no i żeby w przyszłości nie musieć borykać się z wracającymi jak bumerang kilogramami. Często jest tak, że wystarczy zamienić niezdrowe produkty na ich zdrowe wersje, te których się nie da zamienić po prostu wyrzucić, obliczyć zapotrzebowanie organizmu na BTW i kalorie, odjąć maksymalnie 500 kcal i można spokojnie chudnąć bez dużych wyrzeczeń. Przemyśl sprawę, bo ta dieta, którą stosujesz to nic dobrego, zastanów się czy mogłabyś tak jeść do końca życia? Naprawdę można to zrobić przyjemniej :) powodzenia
zobacz wątek