Odpowiadasz na:

Re: Drużyna Dudy

Po przesłuchaniu całych rozmów z Zelnikiem (choć mam wątpliwości, czy nawet w nich nie dopuszczono się skrótów i montaży), myślę tak:
1. Pan Jerzy chciał zrobić swoim kolegom przysługę i... rozwiń

Po przesłuchaniu całych rozmów z Zelnikiem (choć mam wątpliwości, czy nawet w nich nie dopuszczono się skrótów i montaży), myślę tak:
1. Pan Jerzy chciał zrobić swoim kolegom przysługę i ułatwić im wcześniejsze pobieranie emerytur
2. Prowokatorzy namówili go, by tę przysługę zrobił również tym kolegom, którzy nie podzielają jego poglądów i on się na to chętnie zgodził.
3. Prowokatorzy dorwali go na gwarnym dworcu i wielu słów po prostu nie dosłyszał, np. nie miał zielonego pojęcia, ze ciągle próbują go wkręcić w jakaś "czarna listę", cały czas zachowywał się jak porządny człowiek, któremu wydaje się, ze gada z porządnymi ludźmi.
4. W ostatniej części rozmowy okazuje się, ze sam zadzwonił do wielu kolegów i oni przekonali go, ze kwestia wcześniejszych emerytur nie jest dla nich istotna. Nie możne być zatem mowy o chęci zaszkodzenia komukolwiek. On po prostu chciał pomóc.

Zelnika poparł zresztą biegunowo odległy światopoglądowo gejowski celebryta. Nie szedłbym zatem w to dalej. Sprawa jest wyjaśniona i zakończona. W tym tygodniu trzeba się jednak przygotować na następne prowokacje.

http://niezalezna.pl/72006-jedna-z-najprymitywniej-grubymi-nicmi-szytych-mistyfikacja-znany-aktor-gej-staje-w-obronie-zel

zobacz wątek
9 lat temu
~Yerba

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry