Widok
Drzwi w blokach ze starej płyty
Hej, cześć.
Wielkimi krokami zbliża się remont (pierwszy w całości realizowany przeze mnie) i praktycznie wszystko mam załatwione, jednak pojawiła się jedna bardzo komplikująca wszystko kwestia - drzwi. Jak wiadomo, w blokach ze starej płyty metalowe futryny są niekompatybilne ze współczesnymi, ogólnie dostępnymi drzwiami, a ja koniecznie chciałbym uniknąć kucia i zmieniania futryn. Znacie może jakieś sklepy oferujące drzwi pasujące pod stare futryny?
Pozdrawiam!
Wielkimi krokami zbliża się remont (pierwszy w całości realizowany przeze mnie) i praktycznie wszystko mam załatwione, jednak pojawiła się jedna bardzo komplikująca wszystko kwestia - drzwi. Jak wiadomo, w blokach ze starej płyty metalowe futryny są niekompatybilne ze współczesnymi, ogólnie dostępnymi drzwiami, a ja koniecznie chciałbym uniknąć kucia i zmieniania futryn. Znacie może jakieś sklepy oferujące drzwi pasujące pod stare futryny?
Pozdrawiam!
Pomierz dokładnie.
Jeśli drzwi pasują do starych ościeżnic na szerokość (a najczęściej pasują) to pozostaje kwestia wysokości, czyli przycięcia ich od dołu. Ale to i tak trzeba robić prawie zawsze przy nowych drzwiach.
Dojść może zmiana wysokości mocowania zawiasów (to żaden problem) i ew. otworów pod zamek (trochę dłubaniny, ale da się zrobić).
Prostszym rozwiązaniem niż wymiana ościeznic lub robienie drzwi pod wymiar (bo "fabrycznych" raczej nie znajdziesz) są ościeznice nakładane na wierzch starych, dostosowane już do aktualnego standardu.
Jeśli drzwi pasują do starych ościeżnic na szerokość (a najczęściej pasują) to pozostaje kwestia wysokości, czyli przycięcia ich od dołu. Ale to i tak trzeba robić prawie zawsze przy nowych drzwiach.
Dojść może zmiana wysokości mocowania zawiasów (to żaden problem) i ew. otworów pod zamek (trochę dłubaniny, ale da się zrobić).
Prostszym rozwiązaniem niż wymiana ościeznic lub robienie drzwi pod wymiar (bo "fabrycznych" raczej nie znajdziesz) są ościeznice nakładane na wierzch starych, dostosowane już do aktualnego standardu.
Zobacz: http://www.prosbud.com.pl/l/pl/informacje_dodatkowe/drzwi_wewnetrzne/tabela_wymiarow_drzwi
Kluczowy jest wymiar Sw. Jeśli pasuje, to ok.
Jeśli różnica jest minimalna (tzn. światło ościeżnicy jest minimalnie za wąskie) to rozwiązaniem nie wymagającym wymiany ościeznic jest zakup surowych drzwi z litego drewna, które można sfrezować (drzwi płycinowych nie dopasujesz, niestety). Oczywiście: frezujesz od strony zawiasów, nie zamka.
Ale jeśli planujesz kapitalny remont całego mieszkania, ja na Twoim miejscu odżałowałbym syf i hałas (które i tak będziesz miał) i wymieniłbym ościeżnice na nowe. I to raczej również stalowe niż MDF. Spokój na kolejne kilkadziesiąt lat :)
Kluczowy jest wymiar Sw. Jeśli pasuje, to ok.
Jeśli różnica jest minimalna (tzn. światło ościeżnicy jest minimalnie za wąskie) to rozwiązaniem nie wymagającym wymiany ościeznic jest zakup surowych drzwi z litego drewna, które można sfrezować (drzwi płycinowych nie dopasujesz, niestety). Oczywiście: frezujesz od strony zawiasów, nie zamka.
Ale jeśli planujesz kapitalny remont całego mieszkania, ja na Twoim miejscu odżałowałbym syf i hałas (które i tak będziesz miał) i wymieniłbym ościeżnice na nowe. I to raczej również stalowe niż MDF. Spokój na kolejne kilkadziesiąt lat :)