Re: Dwa foteliki w samochodzie
Nie wszyscy mają poduszki powietrzne w aucie, a przypadku dziecka nie lubiącego jeździć autem lub ogólnie nerwowego wszystkie te argumenty biorą w łeb. Dziecko samo na tylnym siedzeniu będzie się...
rozwiń
Nie wszyscy mają poduszki powietrzne w aucie, a przypadku dziecka nie lubiącego jeździć autem lub ogólnie nerwowego wszystkie te argumenty biorą w łeb. Dziecko samo na tylnym siedzeniu będzie się darło wniebogłosy, znerwicowany hałasem tatuś spowoduje wypadek, a mamusia wyleci przez przednią szybę, bo akurat odepnie pas, żeby podać smoczek dziecku siedzącemu za nią.
Sama na dłuższe trasy (powyżej 2 godzin jazdy) siadam z dzieckiem z tyłu, ale gdybym miała drugie, starsze dziecko (a siedmiolatek to już prawie "dorosły"), to wcale bym się nie zastanawiała i siedziała z przodu. Takie duże dziecko spokojnie poradzi sobie z nadzorowaniem noworodka w aucie.
zobacz wątek