Re: Dwa lata nieprzespanych nocy :)
AHA.. apropos nocnych wędrówek. Mój miał okres kiedy do mnie zawsze chodził. JAk się przewróciłam w łóżku to się budził. Jak on sie przewracał ja nie mogłam spać bo zawsze się ustawiał w poprzek....
rozwiń
AHA.. apropos nocnych wędrówek. Mój miał okres kiedy do mnie zawsze chodził. JAk się przewróciłam w łóżku to się budził. Jak on sie przewracał ja nie mogłam spać bo zawsze się ustawiał w poprzek. No i kopał też oczywiście. Wyglądałąm jak MEGA zombi bo potrafił przyjść już o 1szej i tak mnie katować do rana..
Pomogło jak byłam z nim przez cały czas jak zsypiał i "zasypiałam" koło jego łóżeczka na sofie. Chyba sie przwyczaił, że nie może wyjść z łóżka i mama jest obok i przestał wędrować. Teraz mruczy i woła ale wolę wstać i do niego przyjść bo jak już zaśnie to mogę wrócić na swoje miejsce bez synusia śpiącego poprzek..
zobacz wątek