Widok
ja jeszcze jestem przed ale moge powiedziec czym ja sie sugerowalam przy wyborze sali - wzielam jedna duza i w gre wogole nie wchodzila dzielona sala..
a to wszystko dlatego ze bylam na kilku weselach gdzie byly albo dwie osobne sale albo jedna dzielona przejsciem i nie spelnialy sie wcale poniewaz orkiestra miala problem z zabawianiem gosci (nie widzieli siebie nawzajem) - co prawda naglosnienie nie sprawialo zadnych problemow ale wiadomo roznie ludzie sie bawia na weselu - i akurat w przypadku swoich doswiadczen odradzam jakiekolwiek dzielenie sal
oczywiscie sa tez plusy- mozna spokojniej porozmawiac itp
ale mimo wszystko niezdecydowalabym sie na tego typu sale weselna
wydaje mi sie ze latwiej orkiestrze prowadzic wesele a i goscie bawia sie lepiej..
decyzja nalezy do siebie - wyrazam tylko swoja opinie poniewaz moze sa osoby ktore lepiej bawily sie odwrotnie
patrzylam pod katem rodziny ktora uwielbia miec kontakt z orkiestra a nie izolowac sie od niej stad tez nawet takiej sali nie rozpatrywalam
pozdrawiam i powodzenia :)
a to wszystko dlatego ze bylam na kilku weselach gdzie byly albo dwie osobne sale albo jedna dzielona przejsciem i nie spelnialy sie wcale poniewaz orkiestra miala problem z zabawianiem gosci (nie widzieli siebie nawzajem) - co prawda naglosnienie nie sprawialo zadnych problemow ale wiadomo roznie ludzie sie bawia na weselu - i akurat w przypadku swoich doswiadczen odradzam jakiekolwiek dzielenie sal
oczywiscie sa tez plusy- mozna spokojniej porozmawiac itp
ale mimo wszystko niezdecydowalabym sie na tego typu sale weselna
wydaje mi sie ze latwiej orkiestrze prowadzic wesele a i goscie bawia sie lepiej..
decyzja nalezy do siebie - wyrazam tylko swoja opinie poniewaz moze sa osoby ktore lepiej bawily sie odwrotnie
patrzylam pod katem rodziny ktora uwielbia miec kontakt z orkiestra a nie izolowac sie od niej stad tez nawet takiej sali nie rozpatrywalam
pozdrawiam i powodzenia :)
ja też uważam, że jedna duża bo b. ważny jest kontakt zespołu z gośćmi :)
http://www.slubnemarzenie.com.pl
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
ja również uważam, że jedna duża :) w czerwcu byłam na weselu z dzieloną salą, dla mnie porażka. orkiestra zwoływała gości na pierwszy taniec, na konkursy, ludzie mało tańczyli bo nie chciało im się wstawać i iść na drugą salę.
Tylko i wyłącznie jedna sala. Bawiłam się w jakims pałacyku u znajomego... W jednej sali młodzież, w drugie sali para mloda z rodzicami + miejsce do tanczenia, w trzeciej sali siedzieli goscie starsi w czwartej sali był parkiet z orkiestrą - orkiestra nie miała kontaktu wzrokowego z druga sala taneczna gdzie bawila się większość gości...
Goście się bawili, wiadomo, ale lepiej jest jak orkiestra/ dj mają kontakt z publiką i mówią do nich a nie w powietrze.
Goście się bawili, wiadomo, ale lepiej jest jak orkiestra/ dj mają kontakt z publiką i mówią do nich a nie w powietrze.
myśmy mieli dwie sale (a nawet trzy, w trzeciej było ciasto, kawa, i księga gości wyłozona na stoliku) - i właśnie dla tych osobnych sal m.in. wybieraliśmy miejsce na wesele.
wszystko zależy od rodziny i oczekiwań.
ja mam rodzinę tańczącą chętnie i nie chcieliśmy, aby dj specjalnie zabawiał gości, tylko po prostu grał fajną muzykę. ludzie tańczyli i bawili się chętnie i praktycznie non stop. na sali tanecznej było dużo miejsca, było wygodnie i było dużo powietrza :)
a ci, którzy nie tańczyli, mogli spokojnie porozmawiać, bez hałasu. między salami było szerokie przejście, więc nie były mocno odgrodzone, ale jednak.
wszystko zależy od rodziny i oczekiwań.
ja mam rodzinę tańczącą chętnie i nie chcieliśmy, aby dj specjalnie zabawiał gości, tylko po prostu grał fajną muzykę. ludzie tańczyli i bawili się chętnie i praktycznie non stop. na sali tanecznej było dużo miejsca, było wygodnie i było dużo powietrza :)
a ci, którzy nie tańczyli, mogli spokojnie porozmawiać, bez hałasu. między salami było szerokie przejście, więc nie były mocno odgrodzone, ale jednak.